Policja uznała winę nagrywającego. Wielu kierowców się nie zgadza
To nietypowa sytuacja, która mocno podzieliła ludzi. Policja wskazała tutaj winę nagrywającego. Sąd również podtrzymał tę narrację.
Na polskich drogach często dochodzi do sytuacji, które trudno wyjaśnić i które potem, nawet przy analizowaniu na spokojnie, budzą pewne wątpliwości. Tak jest w tym przypadku. Jest to o tyle szczególna sytuacja, że obwiniono łącznie dwóch kierowców.
Obaj zostali ukarani mandatami. Niewielkimi, bo po 300 złotych, ale jednak. Sprawa na tyle nietypowa, że w sieci pojawiły się zdjęcia wyroku.
Czyja to wina?
Wiele osób tutaj mocno się kłóci o to, czyja rzeczywiście była to wina. Początkowo policja uznała winę kierującego. Potem sąd stwierdził, że winni są obaj kierowcy. Jeden z nich zupełnie ominął powalone drzewo, drugi po prostu po nim przejechał. Przynajmniej tak wynika z filmu:
W sieci udostępniono treść wyroku. W sumie mandaty nie są wysokie, ale jednak może to rodzić problem z ewentualnym odszkodowaniem.
Ciekawa sytuacja, która prawdopodobnie kończy się właśnie na tym wyroku. Sytuacja niestandardowa, ale raczej nic takiego Was nie spotka.