Blizzard wyłącza kolejną postać w Overwatch 2 na pół miesiąca. 3 postać w ciągu miesiąca od premiery
Blizzard podjął decyzję o wyłączeniu kolejnej, trzeciej już postaci z Overwatch 2.
Od premiery Overwatch 2 nie minął jeszcze nawet miesiąc, a Blizzard po raz trzeci podjął decyzję o wyłączeniu postaci. Poprzednie dwie, czyli Bastion i Torbjorn, powróciły już do wszystkich trybów (Bastion był wyłączony całkowicie, Torb tylko z rankedów), natomiast teraz z gry znika kolejna postać.
Czy to dobry, czy zły znak? Ile ludzi, tyle opinii. Z jednej strony mówi się, że Blizzard reaguje za wolno, jak na grę typu live service, z drugiej wyłączenie nastąpiło dość szybko. Na pewno zastanawiające jest to, że deweloperzy z góry zakładają, ile czasu będą potrzebować na naprawę.
Kto tym razem zniknął?
Chodzi tutaj o Mei i jej błąd ze ścianą, która pozwalała na wchodzenie czy też umieszczanie przedmiotów w niedostępnych miejscach. Na Youtube jest cała masa filmów pokazujących, jak Torbjorn strzela wieżyczką zza ściany – to właśnie dzięki Mei.
Data włączenia bohaterki została ustalona na 15 listopada. Tutaj pojawia się pytanie – czy nie lepiej byłoby ją naprawić i wprowadzić szybciej?
Gry tego typu, czyli na bieżąco aktualizowane, raczej nie działają w ten sposób, jak prezentuje w tym przypadku Blizzard, ale twórcy Overwatcha już wszystkich przyzwyczaili, że jednak idą nieco innym torem.
Pierwszy miesiąc dla Overwatch 2 jest na pewno dość wymagający, natomiast można się było tego spodziewać. Na pewno drugi sezon będzie tutaj decydujący, przy pierwszym wszyscy mają świadomość tego, że Blizzard nadal bada grunt.