Dlaczego Pokemon GO tak mocno odżyło w 2020 roku i odzyskało popularność?
Trudna sytuacja na świecie okazała się świetnym czasem dla Pokemon GO.
Raczej nie ma osoby, która nie wie, że rok 2020 jest trudnym czasem dla masy ludzi. Panująca sytuacja na świecie odbiła się na wielu aspektach życia. W internecie przeczytać można sporo postów pełnych żalu, w których ludzie opisują, jak przymusowy pobyt w domu zniszczył im plany. Okazuje się, że obok tego wszystkiego jest Pokemon GO, gra, która w czasie trudnych miesięcy 2020 roku zmieniła się na lepsze. Dlaczego?
Pokemon GO rozwinęło skrzydła
Wydaje się to może dziwne – w końcu Pokemon GO to gra, która wręcz zachęca do wychodzenia z domu. Każdy, kto dużo przebywa na dworze, czy to spacerując, czy jeżdżąc rowerem, ma z tego same korzyści. Gra promuje również spotykanie się z innymi ludźmi. To tutaj można wymieniać się złapanymi stworkami czy brać razem udział np. w walce o przejęcie gymu. Mimo to izolacja społeczna przyniosła Pokemonom wiele korzyści.
Warto przyjrzeć się temu, co otrzymali gracze „z okazji” trudnej sytuacji na świecie:
- podwójny zasięg na gymach i Pokestopach,
- Incense trwa dwa razy dłużej, a jego skuteczność jest większa,
- do wyklucia jaja potrzeba 1/2 jego dystansu,
- w grze pojawiły się Remote Raid Passy, a obrażenia od trenerów walczących zdalnie są zwiększone,
- zwiększono ilość trenerów dozwolonych w rajdach podczas walki zdalnej,
- community days trwają dwa razy dłużej – sześć godzin zamiast trzech.
Nie są to oczywiście wszystkie wprowadzone zmiany, choć nawet po wyżej wymienionych widać, że modyfikacji jest dość sporo i tak naprawdę wszystkie bardzo ułatwiają grę.
ZOBACZ – Wszystko, co trzeba wiedzieć o ewolucjach Eevee w Pokemon GO. Imiona, kontry, najwyższe CP
Już w kwietniu było widać, że mimo przymusowego przebywania w domu gracze wciąż chcą bawić się w Pokemon GO. Według statystyk społeczna izolacja świetnie wpłynęła na zarobki firmy – trenerzy zaczęli chętniej kupować wszelkie itemy w sklepie. Dużo graczy uznało również, że warto wrócić do gry po przerwie, ponieważ wprowadzone zmiany sprawiają, że ta jest o wiele przyjemniejsza.
W lipcu pojawił się wyczekiwany przez wszystkich Pokemon GO Fest 2020. Ten, z oczywistych względów nie mógł wyglądać tak, jak wyglądał w poprzednich latach. Mimo że zmiany nie wszystkim się spodobały, to ostatecznie opinie były bardzo pozytywne. Część osób spędziła go, siedząc w domu, używając jedynie otrzymanych Incense’ów i Pokeballi.
ZOBACZ – Lista regionów Pokemon GO, w których można znaleźć ekskluzywne Pokemony
Wprowadzone nie tak dawno Remote Raid Passy również były strzałem w dziesiątkę. Taka opcja dla wielu była tak naprawdę wybawieniem – szczególnie mieszkańcy mniejszych miast i wsi mogli mieć problemy z zebraniem odpowiedniej ilości osób na rajda. Dziś nie muszą się tym przejmować, mogą nawet dołączyć do znajomych z innej części świata.
Oczywiście funkcja zdalnych rajdów nie jest idealna, jednak mimo sporadycznych ścinek czy problemów z serwerami cała zmiana okazała się bardzo pozytywna.
ZOBACZ – Poradnik do rajdów z Enigma Week w Pokemon GO. Wszystko, co trzeba wiedzieć
Co czeka Pokemon GO w przyszłości? Twórcy udowodnili, że nawet trudna sytuacja na świecie nie jest dla nich straszna, ponieważ mają wiele pomysłów na to, jak udoskonalać swoją grę. Po latach widać, że wszyscy, który wyśmiewali grę np. w 2016 roku i sądzili, że ta szybko upadnie, nie mieli racji. Tak naprawdę właśnie teraz Pokemon GO rozwinęło skrzydła i jest grą, która oferuje wiele atrakcji, masę ciekawych eventów oraz sporo zabawy dla domatorów, jak i fanów regularnych spacerów.