Jeśli gracz będzie za słaby w PUBG, to gra zmusi go do gry z wyjątkowo głupimi botami
Jeśli gra uzna gracza za słabego, to ten będzie zmuszony do gry z niezwykle głupimi botami.
Do Playerunknown’s Battlegrounds w wersji na PC już wkrótce trafi nowy system. Będzie on polegał na tym, że użytkownicy z niskim MMR (Match Making Rating) będą dobierani do gier z niezwykle głupimi botami. Ma ona pomóc słabym i początkującym graczom w dokładnym zaznajomieniu się z grą oraz zyskaniem podstawowych umiejętności, które pozwolą na równe konkurowanie z prawdziwymi przeciwnikami.
Warto dodać, iż podobny system funkcjonuje obecnie na urządzeniach mobilnych. Gracze w pierwszych meczach konkurują z botami, ale wbrew oczekiwaniom deweloperów – wcale nie poprawia to ich umiejętności i nie przygotowuje do prawdziwych gier z ludźmi.
Jest to spowodowane przede wszystkim faktem, że boty są zwyczajnie głupie i nieskuteczne. „Przeciwnicy” sterowani sztuczną inteligencją prawie się nie poruszają i zajmują bezsensowne pozycje. Ich celność jest niezwykle niska, a dodatkowo nie wyskakują oni z samolotu, a odradzają się stopniowo na mapie.
Społeczność dość negatywnie odbiera boty w PUBG.
Dotychczas mogliśmy się spotkać głównie z negatywnymi opiniami na temat botów w PUBG. Wielu użytkowników pisze na Reddicie, że nie będą grali w tego battle royale’a do momentu, aż nie pojawi się tryb, w którym nie zobaczymy botów.
Funkcja jeszcze nie trafiła do tytułu, zatem są szanse na to, że deweloperzy zdecydują się zrezygnować z tego pomysłu. Być może zwrócą oni uwagę na fakt, iż boty są zupełnie bezużyteczne i z obecnym poziomem inteligencji nie „przeszkolą” słabych i początkujących graczy.