Dlaczego w sklepach jedno mleko jest w lodówce, a drugie na regałach? Które lepsze?
Każdy na pewno zwrócił kiedyś uwagę na to, że jedno mleko stoi normalnie na regałach, a drugie musi stać w lodówce. Na czym polega różnica?
Praktycznie w każdym sklepie do wyboru są dwa rodzaje mleka. Jedno, które przechowywane jest w lodówce ze stosunkowo krótkim terminem ważności (do kilku tygodni) i drugie, które stoi normalnie na regale, w temperaturze pokojowej. To drugie ma zazwyczaj termin przydatności określany nie do tygodni, a do miesięcy.
Różnica w nich jest bardzo duża, natomiast i tak wiele osób wybiera mleko z kartonu, właśnie przez wzgląd na fakt, że może postać, naturalnie bez otwierania go.
Czym się różnią?
Różnica polega w sposobie przygotowania. Na mleku z kartonu napisane mamy „UHT”, co tłumaczy się jako „Ultra High Temperature”. Mleko to podgrzewane jest do temperatury 135 stopni na 2-3 sekundy. Dzięki temu mleko może spokojnie stać zapakowane na półce.
Drugie mleko również jest podgrzewane w procesie pasteryzacji, ale do znacznie mniejszej temperatury, bo około 90 stopni. Dzięki temu zabijane są bakterie, ale samo mleko nadal ma wszystkie mikroelementy, których w mleku z regałów już nie ma. Ostatnio wiele osób zastanawiało się, na czym polega różnica, bo w Lidlu była spora przecena:
Dlatego jedno mleko nazywane jest „białą wodą”, a drugie konkretnym mlekiem, które jest najbliżej temu od krowy. Różnica we właściwościach odbija się również na cenie, co ostatnio w Polsce ma ogromne znaczenie.