Lidl mocno zaplusował. 10 złotych zamiast 30, bez limitu
Lidl ma wszędzie takie same ceny, ale nieogłaszane promocje bywają faktycznie lokalne. Musicie więc przy okazji zakupów sprawdzać, jak tam to wygląda u Was.
Z tej promocji skorzysta naprawdę wiele osób, o ile macie ją u siebie w swoich Lidlach. Niby sklep ma wszędzie taką samą ofertę, ale rano sprawdzaliśmy pobliski sklep i cena była standardowa. W każdym razie jest to okazja, jaką można chwycić przy okazji.
Nie będziemy Wam tu pisać dyrdymałów, chodzi o kawę. Tę rozpuszczalną od Nescafe. Teraz w niektórych Lidlach kosztuje 10,90 zł. To spadek z 28,99 zł, więc spora obniżka. Skąd i dlaczego taka promka? Nie wiadomo, ale data przydatności do końcówki roku, więc może to jest powód.
Na co jeszcze patrzeć?
Na pewno na karkówkę, bo od dzisiaj do jutra jest spora promocja. 9,99 zł zamiast 29,99 zł.
Przy okazji, tak już nie o jedzeniu, to można kupić opiekacz do kanapek za 39,99 zł, zamiast 49,99 zł. Ale tak szczerze, to są miejsca z lepszymi ofertami tych opiekaczy.
Oprócz tego dezodoranty wychodzą taniej, bo jest to 1+1. Czyli za dwa zapłacimy 12,99 zł. Marka STR8.
Królewskie mleczko jest też mocno przecenione. Wychodzi 7,50 zł za sztukę przy zakupie dwóch.
Pewnie też Wam się obije o uszy rabat na całego Lidla i jest to prawdą. Chodzi jednak o sklep internetowy, więc nie dajcie się łapać.
- 25 ziko rabatu przy zakupach za 300,
- 50 ziko rabatu przy zakupach za 500,
- 100 ziko rabatu przy zakupach za 800.
Tyle z tych najciekawszych rzeczy w poniedziałek. Reszta jest taka meh.