Nikt nie chciał kupować chipsów po 7 złotych, więc od poniedziałku będą kosztować połowę ceny
Biedronka najwidoczniej zorientowała się, że nikt nie chciał kupować chipsów po ponad 7zł.
Co prawda do takiej Norwegii i cen ponad 30zł za jedną paczkę jeszcze daleko, ale 7zł to także spora cena. Trudno powiedzieć, czy chipsy się nie sprzedawały, czy może Biedronka musi się pozbyć zapasów, ale od poniedziałku wchodzi spora promocja.
Chipsy Crunchips 140g kupicie za połowę ceny i to z dodatkową paczką, jeżeli macie karta Moja Biedronka lub aplikację. Teraz to ma sens i faktycznie się opłaca.
Promka na chipsy – Biedronka
Promocja obejmuje chipsy Crunchps 140g, przy zakupie 2 produktów na jednym paragonie pojawia się rabat o wysokości tańszej rzeczy. Biedra zabezpieczyła się wprowadzając limit maksymalnie 6 produktów dziennie, czyli 3 możecie mieć za darmo.
Czyli przykładowo Crunchips papryka zamiast 7.19zł będzie kosztować 3.59zł przy zakupie dwóch sztuk. Trochę to wygląda tak, jakby naprawdę ktoś zrozumiał, że obecne ceny nie za bardzo mają sens. Warto przypomnieć, że Biedronka ogólnie podniosła ceny bardzo mocno.
Promka potrwa od 20.02 do 25.02, więc dość krótko, natomiast można się najeść chipsów na zapas, ewentualnie po prostu je kupić, żeby leżały. Naturalnie trzeba pamiętać o zdrowiu, więc lepiej nie robić sobie diety bazującej tylko na chipsach.