To ma więcej sensu. Action sprzedaje za 44 złote
Te pierwotne urządzenia z Actionwymagały wymiany baterii, czego nikt nie robił. Ten jest ładowany kablem.
Teraz tak, sprzęt elektroniczny tego typu z Action to jedna, wielka zagadka. Może Wam działać 2 lata, a może działać 2 miesiące. Tu jest ładowanie z kabla, więc na pewno nie zdechnie Wam po 2 dniach.
Ta karta daje radę bardziej, niż ten lokalizator z baterią. Szczególnie, jeżeli natrafimy na promocję. Ostatnio ta karta była za 44 złote i pozbierała trochę opinii. W zasadzie wychodzi na to, że jest nieźle.
Każdy ma w pamięci te lokalizatory na baterie. Albo się to w ogóle wyłączało, albo po 2 miesiącach przestawało działać. Ewentualnie gubiło zasięg. Tu ponoć jest lepiej, ale też nie ma co się spodziewać, że zgubicie portfel gdzieś w miejscu, gdzie nie ma ludzi i łatwo go znajdziecie.
Jeżeli często gubicie portfel
Jeżeli zdarza Wam się zgubić portfel, to jest to dobra opcja. Nie pogrubia portfela na tyle, by był jakiś problem z jego włożeniem do kieszeni. Karta jest często przeceniana, ostatnia promka miała miejsce 4 dni temu.
Bez promocji kosztuje to 54 złotych. Z promocją okolice 45 ziko.
Czy ma to sens? Dla bajeru i testów tak. Jeżeli nie zdarzyło Wam się nigdy nic zgubić, to nie ma to za bardzo sensu.