Amouranth podaje zaskakujący powód, dlaczego nadal streamuje baseny po odejściu od męża
Amouranth praktycznie w ogóle nie zmieniła swojego contentu po wielkiej aferze z udziałem jej męża.
Amouranth, TOP 1 streamerka Twitch, która urosła na basenowych transmisjach kilka miesięcy temu włączyła transmisję, na której płacząc opowiadała o tym, że jest zmuszana do ubierania się w konkretny sposób, organizowania basenowych streamów etc.
Za wszystkim miał ponoć stać jej mąż. Ich relacja ponoć została po tym zakończona, natomiast ludzie i tak średnio w to wierzą. W każdym razie wydawało się, że teraz streamerka zmieni swój content zgodnie z tym, co zapowiadała.
Wyszło raczej średnio
Amouranth mówiła, że nie chce być postrzegana jako ta z „dużymi atutami”, więc wszyscy myśleli, że zaprzestanie robienia basenowych transmisji i zacznie ubierać ubrania jednak z mniejszym dekoltem.
Jakby ktoś miał wątpliwości, żadna z tych rzeczy się nie zmieniła. Ostatni basenowy stream odbył się 3 dni temu. Z resztą, inne transmisje nawet bez basenów to zakładanie ubrań podkreślających pewne cechy.
Zmieniło się tyle, że na kanale jest mniej basenowej kategorii, ale nawet i bez niej Amouranth ubiera duże dekolty, które ponoć tak jej przeszkadzały.
Ludzie mocno dawali jej do zrozumienia, że cała ta afera była w takim razie ustawiona pod zasięgi, bo nic się nie zmieniło. Streamerka postanowiła odpowiedzieć. Co ciekawe, według niej powodem jest zatrudnianie ludzi.
Ponoć nagła zmiana mogłaby pozbawić ich pracy (przypomnijmy, że streamerka nadal prowadzi OF), więc myślenie tylko o zmianie contentu byłoby „samolubne”. Ludzie zajmujący się tym pikantnym contentem zostali już przeniesieni niby do innej pracy, ale nadal niewiele się na tych streamach zmienia.
Czy ktoś w to wierzy? Cóż, trudno powiedzieć. Póki co cały świat wytyka, że to dość dziwne podejście odnośnie pracowników, skoro w sumie nic się nie zmienia nawet po ich przeniesieniu.
Niby streamerka ma porzucić content przeznaczony jednak dla osób starszych, ale tak to wygląda od kilku dobrych miesięcy.