Amouranth trochę przesadziła z olejową metą. Streamerka Twitch poszła w to cała
Amouranth igra z ogniem. Niedawno została zbanowana, a teraz postanowiła się „poopalać”. Typowo basenowa streamerka sprawdza limity Twitcha.
Amouranth jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych streamerek Twitch, jeżeli chodzi o basenowe transmisje. Często można ją zobaczyć na plażach, czy przy basenie. Podczas ostatniej transmisji streamerka nieco dała się ponieść.
Część może kojarzy, inni się dowiedzą, że na Twitchu w pewnych kręgach streamerek istnieje „olejowa meta”. Chodzi tutaj o nakładanie kremu, lub olejków, które uwidaczniają niektóre kształty.
Amouranth poszła w to cała
Amouranth znana jest z braku kompromisów, więc zamiast nakładać olejek na część ciała, to zużyła go niemal całego. W teorii miało to pomóc w opalaniu, w praktyce wszyscy wiedzieli, że niekoniecznie o to chodzi.
Bana raczej za to nie będzie, bo da się to łatwo wytłumaczyć. Faktycznie są olejki do opalania, a że niektóre pozycje streamerki były dość „uwidaczniające”, to już nie jej problem. I tak, jeden z klipów pochodzących ze wczorajszej transmisji wygląda następująco:
Skoro najpopularniejsza streamerka poszła w tym kierunku, to można się spodziewać, że znajdą się kolejne dziewczyny stosujące ten „trick”. Nie jest to bowiem zagrożone banicją, choć w teorii TTV mógł się tutaj przyczepić do konkretnych póz przyjmowanych przez Amouranth.
Chyba, że pochylanie się uznamy za przypadkowe. Podobnie, jak nagrywanie kamerą od spodu tak, by wszystko było widać. Wówczas faktycznie nie ma problemu.