Boxdel. O co chodzi z tym wypadkiem, samochodem?
Od jakiegoś czasu mówiło się o jakimś tajemniczym wypadku, w którym udział miał brać Boxdel. Na ten moment to jednak tylko plotki, domysły, teorie i warto o tym pamiętać.
W tym temacie nic nie jest potwierdzone. Internet łączy kropki, czasem na siłę, czasem w ogóle przekręcając to, co zostało już podane. W efekcie mowa tu już nie o jednym, a dwóch samochodach, jakiejś jeździe bez prawka etc. To jednak tylko i wyłącznie domysły. O co w tym chodzi?
Po raz pierwszy sprawa jakiegoś wypadku została publicznie poruszona podczas rozmowy Natana Marconia z Boxdelem. Włodarz Fame MMA wprost temat wyśmiał, nazywając to wszystko po prostu fejkiem i powielaniem nieprawdziwych informacji.
Ludzie jednak nie odpuszczali. Znalezione zostały stare filmy Boxdela, między innymi z bardzo konkretnym samochodem. Jeepem Grand Cherokee. Potem będzie on dość istotny.
Wyciągane są komentarze z serwisu „Tablica rejestracyjna”, ale wiadomo, że niekoniecznie można znaleźć tam jakieś wiarygodne informacje. Szczególnie gdy chodzi o youtuberów, influencerów.
Wszystko rusza, gdy na Wykopie pojawia się komentarz mówiący właśnie o Jeepie i Vw. Tutaj ludzie skupili się już na wypadkach z udziałem Jeepa i właśnie jakiegoś pojazdu marki Volkswagen. Przeklejane są chyba wszystkie możliwe artykuły mówiące o kolizji tych samochodów w ciągu kilku ostatnich lat.
Dopiero później dodany został wątek zielonego Mustanga. On jednak został zepchnięty na dalszy plan, bo tam wiadomo jeszcze mniej.
Wardęga dzwoni do Nitra
Część może pamięta, że Boxdel był w programie Szalonego Reportera. Tam został zapytany o bardzo konkretny temat. Boxdel poprosił, by rozmowy na ten temat nie dodawać do filmu. Do tej pory nie wiadomo, co to był za temat.
Po rozmowie Szalonego z Boxdelem osoba będąca źródłem tego tematu zapadła się pod ziemię na jeden dzień, by finalnie wycofać wszystko, co mówiła. Wczoraj Sylwester potwierdził, że według jego wiedzy Boxdel skontaktował się z tą osobą właśnie w momencie, gdy zapadła cisza z jej strony.
Nikt za bardzo nie wiedział, o co chodzi. Coraz więcej jednak mówiło się, że może chodzić o ten wypadek, o którym mówił Natan. Szczególnie że Nitro podczas streama sugerował, żeby przesłuchać tego, co mówi Natan.
Fakty na ten moment: Nie wiadomo, o czym była rozmowa Szalonego i Boxdela. Ta dwójka o czymś rozmawiała, miał być jakiś świadek, który się wycofał. Tyle i tylko tyle.
Sylwester dzwonił wczoraj do Nitra z pytaniem, czy w tej jego wypowiedzi chodziło mu o jakiś samochód. Nitro potwierdził. To napędziło ludzi do działania.
Nadal jest tu sporo znaków zapytania. W sieci można znaleźć masę różnych teorii o wypadku i przesiadce osoby, która prowadziła. To jednak jest coś, o czym mówi się od lat i nigdy nie pojawiły się żadne dowody.
Czy to była kolizja, czy wypadek, dlaczego ktoś miał się zamienić miejscami – tego nie wiadomo. Też nie wiadomo, czy w ogóle ta historia jest prawdziwa. Już każdy dopowiada sobie do tego swoją wersję zdarzeń, opierając się na strzępkach klipów sprzed wielu lat.
Natan wczoraj na streamie mówił, że dzisiaj pokaże jakąś rozmowę z Boxdelem na temat tego wypadku. Może to wyjaśni coś więcej.
