Denis Załęcki, zawodnik Fame MMA zrobił tierlistę gitów
Denis Załęcki podczas wczorajszej transmisji Boxdela postanowił zrobić specjalną Tierlistę.
Boxdel już praktycznie w pełni wrócił do internetu. Na jego streamach gromadzi się po kilkadziesiąt tysięcy ludzi, co oczywiście było w pełni spodziewane. Nikt chyba nie sądził, że Michał będzie miał jakiś większy problem z tym, by przyciągać do siebie ludzi.
Na pewno sporą pomoc ma od swoich „orłów”. Boxdel wybrał dobry moment, kiedy osoby młodsze mają w szkołach wolne i mogą o wiele mocniej wdawać się w internetowe potyczki. Jest to o tyle ciekawa sytuacja, że Boxdel nawet nie musi zbyt wiele robić.
Wpisy, filmy, które uderzają w Boxdela są od razu dosłownie zaspamowane pisanymi tak samo komentarzami wychwalającymi youtubera. To zabawna, ale nadwyraz skuteczna taktyka.
Denis i jego tierlista gitów
Trochę powagi, trochę śmiechu, to Boxdel obecnie dostarcza do internetu chyba największą ilość różnego rodzaju contentu. To na wczorajszej transmisji Denis Załęcki robił tierlistę gitów z polskiego internetu.
Trochę mu to zajęło, ale poznaliśmy ostateczne wyniki. Najmniej Denis lubi Natana Marconia i Adriana Ciosa, co było spodziewane. Boxdel trafił do „A tieru”, gdyby ktoś się zastanawiał.
Do „C” weszli” Wardęga, Don Kasjo oraz co zaskakujące, Taazy. Bardzo możliwe, że Denis tym samym daje do zrozumienia, że zawalczyłby z Taazym. Denis określił go mówiąc „to jest łeb, na C niech wyp…”