Budda. Kolejne zatrzymanie. Chcieli 700 tysięcy złotych
Policja w swoim oficjalnym komunikacie informuje, że zatrzymano kolejną osobę w tej sprawie.
Konkretna ksywka nie pada, ale można się domyślać, że chodzi tutaj o Buddę. Tylko on ostatnio miał takie „przygody”. Wiadomo, że osoby szantażujące Buddę chciały od niego 700 tysięcy złotych.
Te 700 tysięcy miało powstrzymać wypuszczenie filmu, który miał zniesławić youtubera. Już wcześniej zatrzymano jednego mężczyznę, teraz po dodatkowych czynnościach zdecydowano się aresztować kolejną osobę. W areszcie przebywają więc już dwie osoby. Jedna 34-letnia, druga 39-letnia.
Ile im grozi?
W sumie te czyny zagrożone są odsiadką na 10 lat. Oczywiście pewnie wyrok będzie niższy, ale to pokazuje, że sprawa jest bardzo poważna. O wiele bardziej, niż wydawało się to na samym początku.
Wszyscy początkowo widzieli w tym sporo winy Buddy, potem filmy na ten temat zostały usunięte lub ukryte. Dzisiaj narracja zmieniła się o 180 stopni. Nagle ludzie wycofali się z tego, co mówili i zapadła cisza. Najzabawniejsze było chyba tłumaczenie, że wcale nie mówi tego, co powiedzieli. Policja wszystko to pozabezpieczała, więc ukrywanie filmów niewiele tutaj zmienia.
Służby nadal prowadzą swoje czynności, więc możliwe, że to nie koniec tej historii, a wręcz dopiero początek.
