„Budda w areszcie schudł”. Nowe zdjęcie pokazuje youtubera
Grażynka, czyli właściwie Aleksandra również zaczęła się udzielać w mediach społecznościowych.
Budda już zaczyna się komunikować ze światem, to samo robi jego partnerka. Wokół nich nadal jest mnóstwo medialnego szumu, ale tego nie da się po prostu uniknąć. Grażynka również udostępniła w swoich mediach społecznościowych „wiadomość do świata”.
Gdyby to była tylko taka wiadomość, to pewnie nikt by specjalnie się nie przejął.
„2024 no cóż
2025 czekam
Przesyłam dużo miłości i życzę Wam spokoju i zdrowia na cały nowy rok”
Normalna wiadomość, nic specjalnego. Całe Stories to udostępniona sklejka różnego rodzaju momentów. Jest sama influencerka i Budda, są szybkie samochody. Nic niezwykłego. Takie szybkie podsumowanie ubiegłego już roku.
Aż dochodzi do końca tego Stories. Grażynka udostępnia zdjęcia z samą sobą i czarnym paskiem. Nic tu nie edytowaliśmy.
No jest to specyficzne. Oprócz tego influnecerka dodała także zdjęcie, które zostało potraktowane jako to obecne, najnowsze, po wyjściu z aresztu i chyba faktycznie takie jest. Ludzie komentują, że widać po ich twarzach zmęczenie. Niestety, zgodnie z prawem prasowym musimy dodać te paski.
Czy Budda faktycznie schudł? Może Wy to zobaczycie, bo nam się średnio udało. W doniesieniach medialnych masa osób mówiła, że Budda jest kilka kilogramów lżejszy, to już musicie ocenić sami, czy to była prawda:
U nich chyba wszystko w miarę okej. Nadal oczywiście mają status oskarżonych i nadal wisi nad nimi odpowiedzialność karna. Równie dobrze mogą być też po prostu uniewinnieni, na co wiele osób z ich otoczenia bardzo mocno liczy.
