Członek Ekipy Friza zablokował możliwość trenowania Paramaxilowi do Fame MMA. Chodziło o to spięcie
Paramaxil podczas jednego z wywiadów ujawnił bardzo ciekawą informację. Według niego jeden z członków Ekipy Friza zablokował mu możliwość trenowania w konkretnym klubie.
Zgodnie ze wszystkimi domysłami, Paramaxil jest jednym z zawodników, który pojawi się na Fame MMA 15. Jest to bardzo charakterystyczna postać, którą ludzie powinni kojarzyć przede wszystkim z IRL na Twitchu.
Oczywiście Fame MMA rządzi się swoimi prawami, więc Paramaxil szerszej publice niezaznajomionej z Twitchem będzie bardziej kojarzył się z Mini Majkiem. Przypomnijmy, że lata temu streamer miał spięcie z youtuberem.
Zablokowanie możliwości trenowania
O całej tej spinie przeczytacie tutaj – KLIK. Scena, którą wszyscy będą kojarzyć i od której to wszystko nabrało rozpędu:
Akcja z rozstawianiem namiotu pod domem Friza:
Dzisiaj wiadomo, że Mini Majk nadal chowa urazę do Paramaxila, a przynajmniej tak wynika z tego, co mówił podczas wywiadu.
(…) poszedłem do innego miejsca, nie będę mówił może nazwy, tam, gdzie Mini Majk trenuje i Mini Majk z racji, że tak bardzo mnie nie lubi, ten nienawistny berbeć zablokował mi możliwość trenowania w tym klubie i dlatego został mi tylko miesiąc treningów(…).
(…) Czy mam żal do Mini Majka? No uważam, że to takie dziwne zachowanie, zwłaszcza, że nic mu nie zrobiłem. Jakby specjalnie nie robiłem mu na złość. Po prostu zachował się jak paluch, taki paluszek branży freak fightowej.
To na pewno interesujący wątek. Normalnie w tym świecie mogłoby to oznaczać ewentualną walkę, ale z wiadomych przyczyn jest to niemożliwe. W każdym razie wydaje sie to ciekawe, że Mini Majk dalej ma tak dużą urazę do Paramaxila – oczywiście, jeżeli to prawda.