Czyli tyle, jeżeli chodzi o shadowban. Clout MMA to udowodniło
Clout MMA ustanowiło nowy rekord. Nie ma tam shadowbana, programy konkurencji po prostu były mniej oglądane w stosunku do Clout.
Clout MMA pokazuje, że nie ma żadnego shadowbana, a po prostu programy nie były zbyt popularne. Czy to przez nudę, czy zawodników, trudno powiedzieć. Clout MMA nie ma problemu z kanałem, czy shadowbanem „frików”, co udowadnia pierwsze miejsce w karcie na czasie.
Clout MMA z rekordem
W innych federacjach prowadzący pewnie hamowaliby te wszystkie dymy i wychodzili z pytaniem o treningi. Tutaj Mateusz Kaniowski upewnia się, że na pewno Natan ma dobrze podpięty mikrofon i widzowie wszystko słyszą – z tego śmiał się też Natan podczas wywiadu z Mateuszem.
Faktycznie, Clout niczego nie hamował. Pozwalał wręcz przesuwać granice coraz dalej i bardziej. Czy polała się krew? Tak. Niewiele osób wie, ale Natan miał jakąś ranę na ręce.
Clout nie ma problemów z oznaczaniem ich filmów jako nieprzeznaczonych dla dzieci, co też może mieć jakieś tam znaczenie. Ich kanał jest czysty i to widać po statystykach. Pytanie, czy Fame wyciągnie z tego wnioski, czy będą stawiać na sportowców.