Reklama

Fame MMA i freakfighty tylko po podaniu dowodu osobistego?

Rozrywka

Reklama

Dzisiaj kolejny raz mieliśmy okazję posłuchać, jakie pomysły ma telewizja, czy ogólnie osoby, jakie się tam pojawiają.


Może część osób słyszała, że dzisiaj w Polsacie ma się pojawić Marianna Schreiber. Finalnie tak się właśnie stało, ale Polsat chyba liczył na to, że Marianna wypowie się o freakfightach jako o czymś bardzo negatywnym.

Reklama

Tak się jednak nie stało. Marianna rzeczowo podeszła do sprawy przyznając, że czasem faktycznie zdarzają się zachowania patologiczne, ale obecnie dzieje się to coraz rzadziej.

Czy telewizja w ogóle kuma to, co się dzieje w świecie freakfightów? Raczej średnio. Prowadząca sama zaproponowała, by może stworzyć federację dla osób, które nie są sportowcami, a chcą walczyć. No genialny pomysł, że też nikt na to nie wpadł.

Tam pojawiały się takie pomysły, jak ograniczenie dostępu do takich treści dla dzieci i młodzieży. Jak? Przykładowo logowaniem się do takich rzeczy poprzez autoryzację bankową, zapewne chodziło o profil zaufany.

To są tak dziwne pomysły, że aż trudno je sensownie skomentować. Większość ludzi i tak ogląda klipy na TikToku z walk, które potem czasem są usuwane, czasem nie. Albo ze względu na agresję, albo przez prawa autorskie. Same federacje często to potem przerzucają na X, czy Instagram.

Znamienne w tym całym programie było to, jak Marianna tłumaczy prowadzącej, jak to wygląda i jak freakfighty są demonizowane, by usłyszeć, że „czas się już kończy”. Chyba telewizja myślała, że Marianna wypowie się w zupełnie inny sposób.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama