Friz nadal milczy, ale inny członek Ekipy przyznaje, że jest wypalony „robię filmy, bo muszę, jestem wypalony”
Friz i sama Ekipa jako całość nadal nie zabiera głosu, natomiast jeden z członków postanowił wprost powiedzieć, że ma duży problem z contentem, ostatnio często jest wypalony, padają nawet słowa o tym, że nie robi już filmów dla siebie.
Atmosfera wokół Ekipy z każdym dniem staje się coraz coraz gęstsza. W tym wszystkim pojawił się Mini Majk, który zawitał na jeden z podcastów i wprost przyznał, jak wyglądała i nadal wygląda sprawa z jego kanałem. Widać i słychać, że youtuber ma problem z nagrywaniem dla siebie, szukaniem nowych pomysłów etc.
W samym podcaście padają dość mocne słowa, które rzucają nowe światło na całą sprawę z Ekipą. Mini Majk nie miał problemu przyznać, że jest wypalony.
Mini Majk szczerze o contencie i wypaleniu
Cała rozmowa z „wip bros” trwała blisko godzinę. Widzów najbardziej jednak zainteresował fragment mówiący o contencie Ekipy i samego Mini Majka. Oczywiście całość jest do obejrzenia na Youtube, poniżej te najmocniejsze fragmenty wypowiedzi Mini Majka.
„Ty musisz być zadowolony z tego, co robisz. Ja mówię, przychodzę ostatnio do Łukiego i mówię: Mnie nie jara to, co robię, ja nie robię filmów dla siebie, tylko dlatego, bo muszę, czy tam dlatego, że mi to daje przychód, tylko dlatego, że muszę mieć tą ciągłość czy coś. Tylko czuję się taki zobowiązany, bo muszę robić te filmy, ale wcale nie byłem z nich zadowolony i nie sprawiały mi przyjemności, nie czułem się fajnie robiąc te filmy”
Te słowa padły w drugiej części rozmowy o contencie, są jednak chyba najistotniejsze. Pokazują, na jakim etapie jest Mini Majk. Youtuber wcześniej wspomniał także:
„(…) ja ostatnio miałem takie coś i do tej pory czasem mam – wypalenie. Po prostu moim zdaniem jest już wszystkiego na tym Youtube za dużo (…)”
(…) czasem po prostu jesteś wypalony, tak można powiedzieć. Ja się czasem czuję mega wypalony, przychodzę z tym do Łukiego, rozmawiam z nim na ten temat. Mówię: stary, ja jestem wypalony, nie wiem co mam robić.”
Jednocześnie Mini Majk ma plany, wie, co sprawiałoby mu przyjemność, natomiast słyszymy:
(…) ale nie zawsze możesz robić to, co chcesz, bo nie zawsze to jest spójne z twoim PR i z twoją publicznością (…)
Kanał „scenkowy’ dla Majka był bardzo ciężki. Czuł dużą presję i wiele stresu, gdyż był za wszystko odopowiedzialny. Youtuber ma plany, widać i słychać, że coś szykuje, natomiast jak sam mówi, czeka na zamknięcie pewnego etapu.