Gość, który pociął Amadeusza maczetą bierze udział w MMA VIP. To już inny poziom
Wczoraj miała miejsce konferencja MMA VIP. Nie byłoby w tym wydarzeniu niczego niesamowitego, co wykraczałoby poza inne federacje oprócz jednego zdarzenia, a raczej uczestnika.
Pamiętacie całą tę akcję z pocięciem maczetą Amadeusza Ferrariego? Było o tym dość głośno, sami o tym wspominaliśmy kilkukrotnie, między innymi tutaj – KLIK. Przypominając szybko, do mieszkania Amadeusza wparowały dwie osoby z maczetami. Wszystko dzięki temu, że jedna z nich podawała się za dostawcę pizzy.
Teraz nie tylko wiadomo, jak wyglądała ta osoba. Co więcej, bierze także udział w MMA VIP i normalnie na konferencji opowiada o próbie… no właśnie, ciężko powiedzieć czego.
Gość od maczet normalnie sobie opowiada o ataku na Amadeusza
Ludziom w mediach społecznościowych wydało się to abstrakcyjne, że osoba, która dopuściła się ataku z maczetami, występuje podczas konferencji. Co więcej, wszyscy sobie żartują z tego, jakby chodziło o coś błahego.
Jasne, że mówimy o uniwersum Amadeusza, w którym dzieją się naprawdę dziwne rzeczy, które trzeba mocno dzielić przez dwa i brać z dystansem, ale nadal – mowa tutaj o wtargnięciu do mieszkania i pocięcia kogoś maczetą. Ludzie mocno zwracają uwagę na szczękę, no te ruchy są dość mocno widoczne.
Ten cały władca, co opowiadał jak walczył, to jedyne co walczył, to krzyczał przepraszam i pomocy.
MMA VIP ma szansę stać się bardzo mocno krytykowane, ale też między innymi o to w tym wszystkim chodzi, żeby wywoływać emocje, dzielić ludzi i jechać na jak największych zasięgach. Pytanie tylko, gdzie jest ta granica, której nie powinno się przekraczać.