Reklama

Gość ze środowiska sugeruje, że Budda poszedł na współpracę. „Sprawdziłem, wiemy”

Rozrywka

Renata Górnicka

Reklama

Jedna z osób, która jest dość mocno związana ze środowiskiem wprost sugeruje, że Budda miał się dogadać ze służbami.


Coraz więcej osób albo sugeruje, albo mówi wprost, że według ich informacji Budda poszedł na współpracę ze służbami. Budda zdaje się śmiać z tych doniesień, bo nie mają one konkretnego źródła. Każdy słyszał od kogoś etc. Ta sprawa po ostatnich zatrzymaniach zrobiła się nawet nie tyle, że dziwna, a bardziej groteskowa.

„No co, tam jest grubo, mówię Wam. Dotarłem do źródła, to nie, że to jest z drugiej, trzeciej ręki. Niestety, nie mogę w ogóle praktycznie nic mówić na ten temat. Dzisiaj nawet mieli sprawę, ktoś chce, to może sobie sprawdzić (…). No to tak, jak mówię, chcieliśmy wiedzieć, sprawdziłem, wiemy. To dopiero początek. Znaczy… Tam. My to co, już wiemy. Niedobry, zły człowiek i tyle, co będę mówił. Ale przecież tego jest w ch…”

Reklama

VideoVideo

Czy ktoś ufa w te słowa? Każdy będzie miał na ten temat swoją opinię. Branżowe media, natomiast już tak typowo zajmujące się rapem podają te Storki dalej.

Pojawiły się więc tytuły takie, jak „Git potwierdził, że Budda podjął współpracę ze służbami”. Czy tak rzeczywiście jest i Budda faktycznie coś powiedział polskim służbom? To już pewnie każdy ma swoją opinię na ten temat.

Na tym samym profilu puszczane są jakieś dodatkowe głosówki etc. Tyle, że nie wiadomo w zasadzie, o co w nich chodzi. Raz, że są tak bardzo zniekształcone, że trudno je w ogóle zrozumieć, a dwa, że brakuje tam w nich kontekstu.

VideoVideo

Każdy to już sobie oceni tak, jak chce. Te głosówki były puszczone w ogóle przed tą „główną” Storką o współpracy.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama
Powrót do strony głównej