Gucio znowu walczył z żabami. Teraz poszło mu to jednak o wiele sprawniej
Witek wczoraj stwierdził, że spróbuje raz jeszcze zawalczyć z żabami. Tak to wygląda w momencie, gdy podchodzicie do bossa na odpowiednim etapie gry.
Gucia i żaby śledzili w pewnym momencie wszyscy. Wczoraj streamer ponownie powrócił do tego tematu, tyle że był na innym etapie rozgrywki. Wiele osób nawet nie zauważyło, że znowu to się działo. Nic dziwnego.
29 godzin to jednak sporo, a tutaj streamer uporał się z bossem zdecydowanie szybciej. Prawdziwi koneserzy tego typu rozrywki byli zawiedzeni, ale z drugiej strony pokazuje to, jak ważny jest jednak progres w grze.
16 minut zamiast 29 godzin
Tym razem Gucio miał odpowiednie statystyki postaci, więc zamiast 29 godzin, zajęło mu to wszystko kilkanaście minut. Moment likwidacji żab i tak przeciągnięty o kilka dodatkowych minut:
Witek lubi sobie utrudniać życie w trudnych grach, często nie wykorzystuje mechanik, robi coś, kierując się intuicją albo jak w przypadku oryginalnego podejścia do żab – własnym honorem. W końcu można to było zrobić później, kompletnie omijając bossa przy pierwszej okazji.