Kanał Zero zwalnia jedną z osób. Efekt wielkiej dramy
Krzysztof Stanowski oficjalnie poinformował o zakończeniu współpracy z jednym ze swoich współpracowników.
Dla wielu osób nie będzie to wielkim zaskoczeniem. W mediach społecznościowych mówiło się o tym coraz głośniej, aż finalnie doszło to również do Krzysztofa Stanowskiego. Zarzuty były w sumie proste – Dominik Piechota miał korzystać z pracy innych, aż za bardzo.
Efekty tego takie, że Krzysztof Stanowski zakończył z nim jakąkolwiek współpracę. Jak czytamy:
Dzisiaj Dominik Piechota wrócił do Polski i mieliśmy okazję porozmawiać. Życzę mu jak najlepiej, ale już w nowym otoczeniu.
Reklama
Pierwsza osoba „wyrzucona”
Drama ta nie była ogromna na skalę całego Youtube, ale faktycznie mocno się przebiła w mediach społecznościowych. W szczególności w serwisie X.
Widać, że Krzysztof Stanowski wziął sobie do serca głosy ludzi, którzy wytykali Panu Piechocie różne przewinienia. W szczególności właśnie bardzo mocne sugerowanie się tekstami innych osób, żeby nie powiedzieć kopiowanie.
Będzie pewnie mu teraz trudno znaleźć nowe miejsce pracy, choć w sumie niekoniecznie. Masa osób go poznała, więc w teorii może się to okazać sporym boostem.