Krzysztof Stanowski ujawnił zarobki Kanału Zero
Krzysztof Stanowski ujawnił przychody i koszty Kanału Zero.
Krzysztof Stanowski, właściciel Kanału Zero, tak jak zapowiadał, tak też zrobił i ujawnił liczby związane ze swoim głównym projektem. Całość jest podsumowaniem roku 2024, a konkretniej 11 miesięcy od jego startu 1 lutego.
Krzysztof Stanowski tłumaczy, że kanał zaczął zarabiać już na samym starcie. Jednak koszty ponosił już w styczniu, gdzie zatrudniał pierwszych pracowników i budował całe studio. Całość obciążyła go finansowo na ponad milion złotych. W styczniu zapłacił prawie 800 tysięcy, a resztę 341 586 złotych musiał spłacić w dalszym terminie.
Stanowski ujawnia zaplecze Kanału Zero
Dziennikarz odpowiedział również na najczęściej zadawane pytanie: Skąd wziął na to wszystko pieniądze? Okazuje się, że ze swojego prywatnego konta nie wydał zbyt wiele, bo nie potrzebował. Zapłacił jedynie 200 tysięcy złotych za kaucję za lokal.
Z pomocą miał przyjść Rafał Romaniuk, który świetnie zorganizował finanse oraz Piotr Nowosielski – właściciel portalu RocketJobs. Ten z kolei został głównym sponsorem Kanału Zero i wypłacił pieniądze z góry, inwestując w startup i niepowstały jeszcze kanał.
Kwota robi wrażenie, ponieważ było to 1 660 000 złotych brutto. Dwaj inni sponsorzy również zainwestowali pieniądze z góry i wpłacili łącznie 1 720 000 złotych. Od nowego roku jednak RocketJobs nie będzie już głównym sponsorem, a SFD.
Stanowski podziękował również widzom, mówiąc, że bez nich projekt by się nie udał. Już na samym starcie posiadał ponad 500 tysięcy obserwujących, w marcu pękł milion, a w grudniu osiągnął 1 423 000. Natomiast sam Krzysztof obstawiał, że milion uda im się wbić dopiero w grudniu.
Poszło zdecydowanie lepiej niż sądziłem i to dzięki Wam, drodzy widzowie, ten kanał ruszył w sposób dla mnie, nie chcę powiedzieć całkowicie bezstresowy, ale w sposób, gdy ten stres został zminimalizowany. Bardzo zminimalizowany.
W styczniu mieli podpisane umowy z 2. sponsorami, w lutym było ich już 9, a w grudniu Kanał Zero posiadał 18. sponsorów. Jeżeli chodzi o zarobki z samego YouTube (AdSense), w lutym na konto redakcji miało wpłynąć 783 865 złotych.
Jeżeli chodzi o film, który zarobił najwięcej, to ten o Caroline Derpieński. Tylko z AdSense wygenerował 138 tysięcy złotych, a jego dogrywka kilka dni później zasiliła konto o 94 tysiące złotych. Pojechał do Miami z całą rodziną, a Krzysztof nie oszczędzał pieniędzy, poleciał tam business classą, spał w najlepszych hotelach i wydał około 100-120 tysięcy złotych w trzy tygodnie.
Z całego YouTube (AdSense) przez cały rok 2024 na konto redakcji miało wpaść 6 399 000 złotych. Natomiast przychody sponsorskie wyniosły 20 352 019 złotych. Pierwsze 2 miliony przychodu od sponsorów miało paść w czerwcu, a rekordowy okazał się wrzesień. Łączenie dało to 26 751 019 złotych przychodu, ale grudzień jest nieco niedoszacowany i może być najlepszym miesiącem Kanału Zero w historii.
Pamiętajmy jednak, że są to tylko przychody i nie uwzględniają kosztów. Zdecydowaną większość pieniędzy pochłonęły wynagrodzenia pracowników. A jest ich naprawdę dużo, ponieważ najwięcej zatrudnionych było 114 osób, a obecnie zatrudnionych jest 110. Łącznie projekt pochłonął sporą część przychodów, Stanowski wyciągnął jednak z tego swoje koszty jak jego pensja lub samochód.
Zysk przed odliczeniem podatków, odsetek i amortyzacji wyniósł 5 725 162 złotych i będzie to kwota, która zostanie wykazana w oficjalnym bilansie. Stanowski zaprosił do współpracy w 2025 roku również spółki państwowe. Twierdzi, że ma do tego prawo i lepiej, aby reklamowały się w miejscu popularnym, a nie niszowym.
Co się jednak Kanałowi Zero nie udało? Takich rzeczy miało być niewiele, ale ponoć są problemy, z którymi kanał wciąż się boryka. Rozwój wstrzymuje brak odpowiednich ludzi na różnych stanowiskach, takich jak dziennikarze, którzy nie boją się powiedzieć własnego zdania.
Takich ludzi jest bardzo mało i nie wszystkich da się ściągnąć. Na koniec dodał również, że nie udała im się także sprzedaż biletów na kongres w Łodzi w lutym. W momencie nagrywania widzowie zakupili 1200 wejściówek.
Krzysztof Stanowski odpowiedział także na pytanie o rozliczenia się ze swoimi pracownikami. Forma rozliczenia jest różna, ale często są to wynagrodzenia stałe oraz premia w wysokości 15% od tego, co wypracują na YouTube.
Myślę, że nikt tutaj nie narzeka.
Oprócz tego Kanał Zero miał odprowadzić około 1,3 miliona złotych podatku ze swojej działalności.