Reklama

Marcin Banot mówi, jaką karę dostał za wspinaczkę w Buenos Aires

Rozrywka

Reklama

Marcin Banot podczas swojej transmisji wspomniał o tym, co musiał zrobić i ile zapłacić za swoją ostatnią wspinaczkę.


Ostatnia wspinaczka Marcina Banota nie skończyla się więzieniem. W zasadzie to nie ma większych konsekwencji oprócz zakazu wjazdu. Jest mandat, musiał być również specjalny film przeprosinowy.

Przypomnijmy, że Marcin Banot wspinał się w Bueons Aires, gdzie przechwicili go ratownicy. Polak opuszczał obiekt, na który się wspinał w kajdankach.

Reklama

Jaką karę poniósł BNT?

Reklama

Okazuje się, że kara nie była dotkliwa. Polak przez kolejne trzy lata nie może pojawić się w Argentynie, dostał całkowity zakaz. Oprócz tego otrzymał grzywnę. Niezbyt dużą, bo wyniosła ona tylko 100 dolarów. Do tego doszło również dobrowolne oddanie swojej kamery w ręce strażaków.

BNT mówi, że musiał również nagrać specjalny film z przeprosinami „do urzędowych kamer w Argentynie”. Piąta rzecz to usunięcie wszelkich materiałów filmowych. Materiał został skonfiskowany.

Mandat już dawno się spłacił na streamie, który BNT zorganizował, także nie będzie problemu. Konsekwencje nie są jakieś duże. Największa strata to chyba konfiskata materiału.

No i oczywiście zakaz wjazdu. 3 lata to naprawdę sporo, a Argentyna jest bardzo ciekawym miejscem, również pod kątem wspinaczki.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej