Przeprosiny nie pomogły. Kanał Sportowy traci kolejnego dużego sponsora
Kanał Sportowy stracił kolejnego sponsora. Tym razem jest to Sharp. Najgorzej, że to właśnie jego reklama poszła tuż po tym „świetnym żarcie”.
Kanał Sportowy kojarzył się z treściami… Sportowymi i oczywiście rozrywkowymi. Natomiast nikt chyba nie sądził, że w tak krótkim czasie poszczególni dziennikarze wywołają tyle zamieszania. I tak, kilka dni temu pisaliśmy o „żarcie”, jaki pojawił się na antenie.
Były przeprosiny, były wyjaśnienia, ale niekoniecznie to pomogło. Przynajmniej w kontekście współpracy z marką Sharp.
Sharp się wycofuje
Sharp w oficjalnej komunikacji pisze o wycofaniu się jako sponsor Kanału Sportowego. To kolejna marka po Litopnie, jaka po prostu nie chce widnieć w KS. Sharp wyraźnie zaznacza, że nie miał wpływu na scenariusz fatalnego odcinka.
Czyli chodzi wprost o ten „żarcik”, jaki został wyemitowany mimo tego, że dziennikarka jest powstrzymała od jego przeczytania. Potem osoba z redakcji jednak uznała, że i tak trzeba go powiedzieć głośno.
Dwie marki tutaj widoczne, czyli Lipton i Sharp opuściły Kanał Sportowy. W sumie dwaj sponsorzy, którzy najbardziej się tutaj „świecili”. W tle widać jeszcze SFD, ale ta marka nie podjęła póki co żadnej decyzji w tej sprawie, przynajmniej publicznie.