Komisja o freakfightach. To ten początek końca?
Komisja do Spraw Dzieci i Młodzieży omawiała dzisiaj całe zagadnienie patostreamingu, freakfightów i treści dla osób dorosłych.
Freakfighty zostały po raz kolejny postawione na równi z treściami po…no. Nie wiadomo dlaczego, ale z jakiegoś dziwnego powodu komisja bardzo często to porównuje. Podobnie jest z patostreamingiem.
Każdy dostawca treści por….graficznej będzie musiał wprowadzić weryfikację wieku w takiej technologii, jaką sobie wybierze, byleby ona zapewniała pewną weryfikację wieku i kierowanie tych treści wyłącznie do osób dorosłych.
Reklama
Jakby sobie tam wbili mocno do głowy, że patostreaming i freakfighty polegają na pokazywaniu ciała etc. Przedziwne. Można jednak założyć, że po prostu komisja chce to spiąć wszystko razem.
Z konkretów, to freakfighty i strony dla dorosłych prawdopodobnie będą musiały wprowadzić narzędzia do weryfikacji wieku. Potencjalnie dowodem osobistym lub aplikacją pokroju mObywatela. Jednocześnie ma to być w jakiś sposób anonimizowane, by tylko potwierdzić wiek, a nie przekazywać swoje dane.
W przypadku, gdy dana strona lub podmiot się nie dostosuje, to będzie się musiała liczyć z konsekwencjami w postaci zablokowania strony na terenie Polski. Czy to cokolwiek zmieni? Trudno powiedzieć. Większość tych treści i tak potem jest przerzucana np. na TikToka.
Była też tam mowa o ewentualnym blokowaniu freakfightów przez konkretne obiekty sportowe. Widać, że u niektórych nadal wywołuje oburzenie to, że te gale w ogóle są organizowane.
Patostreaming ma zostać mocno uregulowany. Jak słyszymy, potrzebne są konkretne przepisy, które wskazałyby kary za patostreaming i konkretnie go zdefiniowały. Obecnie to patostreaming jest podciągany chyba pod wszystko, pod co się da.
Była też mowa o potrzebie edukacji osób młodszych i tego też się dziwnie słucha. Zamysł jest taki, by w podstawie programowej wprowadzać informacje o zagrożeniach w sieci. Trudno sobie wyobrazić nauczyciela, który opowiada o freakach.
Aż strach pomyśleć co będzie, gdy komisja odkryje Kicka. Trochę śmiechem, trochę żartem, ale niektóre przemyślenia tam są takie jak sprzed jakichś 5 lat. Internet poszedł mocno do przodu, platformy i narzędzia także. Wnioski są takie, że coś się ruszyło i to mocno. Natomiast weryfikacja wieku niewiele zmieni, przynajmniej w obecnych czasach.
Szczegóły? Jeszcze nie teraz. Każdy trochę pogadał, przedstawił swoje wnioski i przemyślenia (niekiedy naprawdę dziwne), pierwsze konkretniejsze rzeczy pojawią się pewnie w samej końcówce roku.