Revo, popularny polski youtuber został pozwany za jeden ze swoich filmów „czeka mnie sprawa w sądzie”
Revo potwierdził, że ktoś złożył na niego prywatny akt oskarżenia.
To zdecydowanie nie będzie pierwsza sprawa sądowa z udziałem youtuberów. Za kulisami toczy się przynajmniej kilka takich spraw, a część z nich ma już kilka ładnych lat. Chyba wszyscy pamiętają sławny już film Atora „Pozwałem Gimpera”.
Teraz prywatny akt oskarżenia wniósł ktoś przeciwko Revo, popularnemu polskiemu youtuberowi, który znany jest przede wszystkim z branży commentary. Czy sprawa jest poważna? Jak najbardziej, choć nie wiadomo, jak to się rozwiąże.
Pozew Revo
O sprawie wiadomo stosunkowo niewiele. Jakiś czas temu youtuber informował, że była u niego policja i poproszono go o stawienie się na komendzie. Teraz wiadomo dlaczego. Chodziło o to, że ktoś wniósł akt oskarżenia.
Zazwyczaj do takich sytuacji dochodzi w przypadku zniesławienia, jednak w samym tym wpisie nie ma o tym mowy. Youtuber wspomina jedynie, że prawdopodobnie ktoś poczuł się urażony jednym z filmów.
Co teraz będzie? By wnieść taki pozew trzeba zapłacić 300zł, dostarczyć dowody etc. Następnie sprawa kierowana jest do sądu, a ten decyduje, co dalej. Normalną praktyką jest „posiedzenie pojednawcze” i to ono może być kluczowe.