Streamerka płaci swoim moderatorom wysyłając im zdjęcia…
Jedna ze streamerek wprost przyznała, że płaci swoim moderatorom w dość specyficzny sposób.
Tak, w Polsce też to się działo i chyba dzieje nadal. Streamerki wysyłają swoim moderatorom, czy osobom, które im pomagają bardzo konkretne zdjęcia. Dzięki temu nie muszą płacić im normalnymi pieniędzmi. Zaskakująco dużo osób godzi się na taki deal.
Skoro obie strony są zadowolone, to chyba git. Z drugiej strony rodzi to pewne, dość uzasadnione pytania o to, czy aby na pewno powinno to w ten sposób wyglądać.
Streamerka płaci zdjęciami swoich stóp
Streamerka nie ukrywa, a wręcz dumnie odpowiada na pytania o płaceniu swoim moderatorom, że owszem, płaci im, wysyłając zdjęcia swoich stóp.
„Oczu kąpiel”. W Polsce też takie cuda się zdarzają, a przynajmniej zdarzały. Szczególnie działo się to u streamerek z niebieskimi platformami, które zamiast komuś płacić, to wysyłały im określone zdjęcia. Dziwne, ale to trochę znak naszych czasów. Obie strony godziły się na taki układ.
Trochę taki znak naszych czasów. To i tak lajtowa opcja, bo były ananasy, które za moderowanie oczekiwały jakichś zdjęć, a wręcz dziwnej bliskości z daną streamerką, która miałaby robić im chyba za dziewczynę.
