Streamerka testowała limity Twitcha, obrażając swoich widzów za donejty
Jedna ze streamerek poszła w dość nietypowym kierunku. Za donejty zaczęła obrażać swoją widownię. Tl;dr – to zadziałało.
To jest ewidentne testowanie limitów, ale w inny sposób. Nie ma tutaj pokazywania za dużo, a jest używanie języka, który Twitch może zostać potraktowany jako przesadę. W końcu jest to w teorii przeciwko TOS.
I to nawet jeżeli sami widzowie płacą za obrażenie ich. W sumie ciekawe, że ktoś wpadł na to dopiero teraz. Wcześniej nie było takich prób, ewentualnie nie wybiły się one na tyle, by zostały dostrzeżone.
Obrażanie za donejty
Ludzie mają różne upodobania i niektórym pasuje obrażanie ich na tyle, że są wręcz gotowi za to płacić.
Na ten moment to działa, przynajmniej do momentu otrzymania bana od Twitcha. Trudno powiedzieć czy i kiedy się to wydarzy, ale wydaje się to być kwestią czasu.
Na ten moment streamerka na luzie sobie zarabia i jak sama mówi, dosłownie nie musi nic robić. Wystarczy jej obecne grono widzów do tego, by się utrzymywać.
Ilość widzów u niej tylko rośnie, choć nadal nie przekracza 1000 osób. Raczej to skala tych 250-550 w jednym momencie. Jeżeli ktoś umie ukryć cringe, to może być to ciekawa droga.