Sylwester Wardęga bez filmu, ale i tak wbija szpileczkę w Wersow i Friza tą wiadomością
Wardęga co prawda nie opublikował w weekend filmu, ale i tak wczoraj nawiązał do sytuacji z Ekipą Friza.
W weekend miał się pojawić film z „aktualizacją Wersow”, natomiast Sylwester Wardęga wyjaśnił, że jest to dla niego ważny odcinek, którym chce w pewien sposób zamknąć temat scamów. W efekcie film pojawi się w tygodniu, nie wiadomo jednak w który dzień dokładnie.
Nie oznacza to oczywiście, że Sylwester zapomniał o Ekipie i całej tej sytuacji. Choć ludzie zaczynają powoli zapominać, to youtuber nie zamierza odpuszczać, dowodem czego jest ostatni wpis na Twitterze.
„Też nie lubię”
Kilka dni temu Friz dodał na swoim Twitterze informacje o tym, że ktoś ukradł mu agregat do klimatyzacji – wpis stosunkowo nieważny, ale standardowo zyskał sporą popularność, w końcu można to było podciągnąć pod to, że youtuberowi ktoś coś ukradł.
O wiele więcej emocji wywołała jednak odpowiedź, która pojawiła się pod tym wpisem dopiero po kilku dniach. Sylwester Wardęga odpisał:
słabo jak ktoś kradnie no nie? też nie lubię
Oczywiście jest to nawiązanie do Wersow i jej loga, którego używała bez stosownej licencji. Można się spodziewać, że sytuacja będzie się jeszcze ciągnąć przynajmniej jakiś czas i to mimo tego, że temat powoli ludziom się nudzi.
I to właśnie z tą „nudą” chce walczyć Wardęga. Według tego, co mówi, znalazł sposób na to, by z klasą, bez wyzywania załatwiać tego typu sprawy.