To koniec Boxdela? Wardęga pokazuje jego wiadomości i wyciąga brudy
Sylwester Wardęga powrócił, skupiając się na postaci Boxdela, ale i Fame MMA jako takim.
Sylwester Wardęga po 4 miesiącach powrócił do internetu. Wygląda na to, że cała historia z Boxdelem wypisującym do dziewczyn również wraca. Wardęga przedstawił screeny, według których Boxdel mają 19 lat, wysłał 14-latce zdjęcie wiadomo czego.
To najmocniejszy screen, jaki pojawił się w materiale. Film traktuje o wielu dziwnych zachowanich Boxdela i osób powiązanych z Fame MMA. To jednak jest najmocniejszy zarzut. Wcześniej Boxdel miał wysyłać też inne zdjęcia.
Dziewczyna podczas PG miała skonfrontować te wiadomości z Boxdelem, który wyparł się tego i stwierdził, ze to nie jego zdjęcie, a jakieś z internetu.
Boxdel widząc, w jakim kierunku może to pójść miał zmienić temat.
Jak mówi Sylwester w swoim filmie:
„Niezależnie, czy zdjęcie, które wysyłał przedstawiały narządy jego, czy kogoś innego, to dalej jest to wysyłanie zdjęć penisa 14-latce wbrew jej woli i jest to obrzydliwe.”
Sprawa jest w prokuraturze. Dziewczyna złożyła zeznania. Sam Boxdel ponoć zabiegał później o kontakt, gdy dziewczyna rozmawiała już z Sylwestrem.
Boxdel próbował dotrzeć do dziewczyny chyba przez osoby trzecie.
Wychodzi na to, że jest trzecia dziewczyna. Jest jeszcze jeden, bardzo istotny wątek. Mianowicie status pokrzywdzonego. Wardęga otrzymał ten status w całej sprawie PG. Dzięki temu ma dostęp do wszystkich akt sprawy, czyli 2 tysięcy stron w procesie przygotowawczym. I wszystko zaczyna się od nowa.
Pytanie, jaka będzie reakcja Fame MMA na to wszystko. Jest tam sporo wątków, które bezpośrednio uderzają w federację, albo samego Boxdela.