w

Twitch zbanował popularną streamerkę za to ćwiczenie. Dziewczyna postanowiła więc zrobić promocję

Chyba ktoś tutaj testował, na jak dużo pozwala Twich w kwestii pokazywania ćwiczeń.


W teorii 4. ban powinien być jakiś dotkliwy, natomiast tutaj mowa o zawieszeniu prawdopodobnie na całe 24 godziny. Tym razem chodzi nie o wpadkę, a o umyślne pokazywanie swoich „atutów” przed kamerą.

Ujęcie to zdecydowanie nie nadaje się na Twitcha, o czym streamerka powinna wiedzieć. Mowa tutaj bowiem o popularnej streamerce, która ma ponad 360 tysięcy obserwujących. Jest to jednocześnie jedna z największych streamerek, notująca wyniki na poziomie 6 tysięcy osób na streamie.

Ban streamerki stał się przedmiotem rozmów na platformie o tym, co można, a czego niekoniecznie. To już jednak standard.

Trochę ją poniosło

Jest to 4. ban, chyba najciekawszych z dotychczasowych. Streamerka uznała, że na luzie może postawić za sobą kamerę i nagrać przysiady.

Video

Jakby ktoś się zastanawiał, jak streamerka na to zareagowała, to uznała, że chwila dodatkowej sławy to najlepszy moment, by przecenić swojego OF-a.

Grunt to mieć dobre wyczucie czasu. Kiedyś zbanowane osoby okazywały skruchę, dzisiaj reklamują swoje inne platformy w nadziei na dodatkowy zarobek.

Reklama
DołączObserwuj
Więcej z Rozrywka