Wpadka na polskim streamie, która przeszła przez Twitcha
Jakby ktoś miał wątpliwości, jak obecnie wygląda sytuacja na Twitchu, to tutaj jest odpowiedź.
Amazon zwolnił masę pracowników z Twitcha, efektem czego jest chociażby brak jakiejkolwiek osoby w supporcie, która mówiłaby po Polsku. Są jednak tego i dobre strony. Wielu streamerów dzięki temu nie jest banowana za rzeczy, które w sumie nie zależą od nich.
Jest to o tyle dobre, że streamerzy nie są banowani za to, że ktoś im wysłał link z „zakazaną” treścią. Niektórzy przejmują się tym bardziej, inni mniej. Oryginalny klip był dostępny na polskim Twitchu przez 5 dni.
Jeden kadr, który wszyscy otwierają
Ten sam kadr pojawiał się na różnych streamach. Oryginalnie prawdopodobnie pojawiło się to na transmisji „blantywstaniku”. Potem przez kilka dni było to normalnie dostępne, a kolejni streamerzy wchodzili w ten jeden klip.
(Bezpieczne, można uruchomić na streamie)
Twitch: https://www.twitch.tv/meduska
Kiedyś banowano za nawet awatar, dzisiaj Medusa nadal nie usunął klipów. Ten klip był widoczny także u innych, w tym chociażby u Navci. Najważniejsza w takich sytuacjach wydaje się być reakcja danej osoby. Jeżeli streamerka, lub streamer wyrazi dezaprobatę, to jest większa szansa na uniknięcie bana.
Twitch: https://www.twitch.tv/navcia
Szyszka też otworzyła film, w którym był dokładnie ten sam kadr:
Twitch: https://www.twitch.tv/szysszka_
Spoko, że streamerzy obecnie nie są banowani za takie rzeczy. Otwieranie linków zawsze było niesamowicie ryzykowne, ale teraz przynajmniej nie dostaje się tak od razu bana. No chyba, że faktycznie zostanie to zauważone.
Twitch: https://www.twitch.tv/blantywstaniku
Takich klipów było znacznie więcej, ale ten jeden najmocniej się chyba potem rozszedł. Wiadomo, że Szyszka, ale i Blantywstaniku klikały w różne linki, gdzie było jeszcze mocniej.