Xayoo jako włodarz Fame MMA. Walka o udziały w federacji
Okazuje się, że Fame MMA naprawdę mocno kombinuje, jeżeli chodzi o nadchodzące walki, szczególnie na Stadionie Narodowym.
Boxdel wczoraj potwierdził niektóre domysły i spekulacje. Faktycznie kilka osób ma być blokowanych, jeżeli chodzi o walkę na Stadionie Narodowym. Oznacza to, że federacja musi się naprawdę mocno nakombinować, by stworzyć ciekawą kartę.
Wiadomo, że Fame myślało nad pojedynkiem Filipa Chajzera i Książula, ale Książulo w dalszym ciągu się nie zgadza. Propozycję dostał również Takefun, ale odmówił. Do Fame powraca Tyburski, który miał być ponoć wyrzucony, a potem sam chciał zrezygnować. Mocno się tam kotłuje.
Xayoo jako włodarz Fame MMA
Jedna z walk miała być o procent udziałów dla Marcina.
— Walka miała opierać się na tym, że Wojtek Gola miał do puli wrzucić 1% udziałów w Fame, dożywotniego udziału w zyskach. Czyli jakby Xayoo wygrał walkę z Golą, to stałby się włodarzem Fame. No i wiadomo, że Wojtek by walczył o udziały w Bitej Śmietance. I oczywiście flat dla każdego z nich. Więc taka walka miała mieć miejsce, w sensie był pomysł. Wojtek chciał to zrobić, Xayoo co prawda ma teraz kontrakty itd. No wiadomo, że to się łączy z tym, że on ma swoje zobowiązania, więc się w sumie nie dziwię. Dobrze zarabia, więc czemu by tego nie zrobić później. Walka spoko (…) — mówi Boxdel
Wcześniej Boxdel mówił, że do takiej walki nie dojdzie, ale na końcu jakby miał nadzieje, że jednak uda się to kiedyś zorganizować. Gdyby Xayoo wygrał, a Wojtek przegrał, wówczas Boxdel miałby większe udziały w Fame od Goli. To mogłoby mieć konkretne konsekwencje przy podejmowaniu kluczowych decyzji.