Dlaczego Spider-Man 4 jeszcze nie powstał? Tom Holland odpowiedział
Tom Holland został zapytany o to, jakie są plany dotyczące kontynuacji Spider-Mana z nim w roli głównej.
O Spider-Manie 4 wiadomo stosunkowo mało. Plotek jest zaś o wiele, wiele więcej. Wiadomo, że gdzieś tam kręci się też temat Spider-Mana, do którego mają powrócić Andrew Garfield oraz Tobey Maguire, czyli poprzednicy Toma Hollanda.
Mięły już natomiast 3 lata od „Spider-Mana: Bez drogi do domu”, więc ludzie zaczynają coraz bardziej myśleć o kolejnej części. Co na ten temat odpowiedział ostatnio Tom Holland?
To podobno bardziej skomplikowane
Toma Hollanda raczej nie musimy przedstawiać. Aktora na pewno kojarzą wszyscy właśnie głównie z roli Spider-Mana, inaczej znanego też jako Petera Parkera. Holland sam głośno mówi o tym, że zawdzięcza tej roli całą swoją karierę, o czym powiedział Deadline’owi podczas ostatniego Festiwalu Filmowego w Sands.
Prosta odpowiedź jest taka, że zawsze będę chciał robić filmy o Spider-Manie. Zawdzięczam swoje życie i karierę Spider-Manowi. Zatem prosta odpowiedź brzmi: tak. Zawsze będę chciał zrobić więcej.
Natomiast bardziej skomplikowaną odpowiedzią ma być ta odnośnie powstania kolejnej części filmu, o co również zapytał Deadline.
Najlepsi w branży pracują nad jakąkolwiek historią. Ale dopóki go nie rozwiążemy, mamy dziedzictwo, które musimy chronić. Trzeci film był tak wyjątkowy pod wieloma względami, że musimy upewnić się, że postępujemy właściwie.
Po raz pierwszy w tym procesie brałem udział w kreacji na tak wczesnym etapie. To po prostu proces, podczas którego obserwuję i uczę się. To dla mnie naprawdę fajny etap. Jak mówiłem, każdy chce, żeby tak się stało. Chcemy jednak mieć pewność, że nie przesadzimy z tymi samymi rzeczami.
Wygląda więc na to, że Spider-Man 4 to nie taka łatwy orzech do zgryzienia. Twórcom zależy na tym, by opowiedzieć historię oryginalną, ale która oczywiście będzie kontynuacją historii. Nikt nie chce iść na łatwiznę.
Przypomnijmy też, że 4. część filmu nie ma nawet wybranego reżysera. A według niedawnych plotek już pod koniec tego roku miały rozpocząć się pierwsze prace na planie filmowym. Patrząc jednak na to wszystko, można się spodziewać ogromnych opóźnień.