Dorosłe kobiety pobiły się w kinie podczas… seansu Małej Syrenki. A sala pełna dzieci
Kto by się spodziewał, że najnowsza disneyowska odsłona Małej Syrenki wzbudzi aż takie emocje wśród dorosłych ludzi.
Mała Syrenka aktualnie króluje w kinach od samego początku swojej premiery. Sale kinowe z każdym seansem są pełne rodziców ze swoimi dziećmi, które są zachwycone piękną oprawą muzyczną i malowniczym światem podwodnym.
To dlatego aż dziwne, że tak kolorowe widoki, świetna praca aktorska i przepiękna główna bohaterka mogą wzbudzić tak ogromne emocje. I co najlepsze – nie dotyczą one dzieci, a dorosłych kobiet, które z jakiegoś powodu postanowiły zniszczyć całej sali spokojny seans.
Aż ochrona musiała wkroczyć
Mało kto by się spodziewał, że podczas tak spokojnego filmu, skierowanego głównie dla dzieci, dorośli ludzie postanowią się z jakiegoś powodu pokłócić, a nawet w pewnym momencie pobić. No ale cóż… takie rzeczy tylko w Ameryce.
W sieci w ostatnich kilkudziesięciu godzinach zrobiło się głośno na ten temat, bo ludzie zaczęli wstawiać filmiki i informacje o tej sytuacji bezpośrednio z sali kinowej.
Nie wiadomo, o co konkretnie poszło. Kobiety zaczęły wykrzykiwać coś o braku szacunku, więc być może chodziło o jakieś zajęte miejsca bądź nietaktowne zachowanie. W pewnym momencie jedna z nich w końcu podniosła na drugą rękę i zaczęła się szarpanina. W całej sali zrobił się ogromny szum, a ludzie zaczęli nagrywać i narzekać, że potrzebują zwrotu za bilety, bo nie da się oglądać w taki sposób filmu. I w sumie nic dziwnego.
W końcu w pewnym momencie światła się zapaliły, a na salę wkroczyła ochrona, która próbowała uspokoić sytuację. Co zabawne – film w tle trwał w najlepsze jak gdyby nigdy nic.
Z tego, co mówią ludzie, sala kinowa była pełna małych dzieci, które przyszły na film razem ze swoimi rodzicami. Niestety, zamiast Małej Syrenki, musiały oglądać, jak dwie kobiety kłócą się o… no właśnie – nie wiadomo co. A miał być przecież miły seans. Ale kto by się spodziewał, że Mała Syrenka wzbudzi tak skrajne emocje?