Film Trolle 3 będzie opowiadać prawdziwą historię jednego z twórców? Mówiono o tym w tym wywiadzie
Wygląda na to, że 3 część „Trolli” to będzie prawdziwa historia opowiedziana na podstawie doświadczeń jednego z twórców.
Wczoraj wyszedł już pierwszy oficjalny zwiastun do dobrze znanego przede wszystkim młodszym odbiorcom filmu animowanego – „Trolle 3”. Jak sama nazwa wskazuje, będzie to już trzecia odsłona animacji, a nazywać się ma „Trolls Band Together”.
Animacja z Justinem Timberlakiem i Anną Kendrick w rolach głównych ma trafić do kin w listopadzie tego roku. Co ciekawe, twórcy ostatnio w jednym z wywiadów zdradzili, że historia będzie opierać się na prawdziwych doświadczeniach jednego ze współtwórców.
„Trolle 3” oparte na prawdziwej historii
Jako że wczoraj do sieci trafił pierwszy oficjalny zwiastun „Trolli 3”, na temat animacji zrobiło się o wiele głośnej. Z tej okazji Dexerto opublikował specjalny wywiad z twórcami produkcji filmowej – Waltem Dohrnem i Giną Sha, w której zdradzili, że historia trzeciej części filmu będzie opierać się na prawdziwych doświadczeniach jednego z nich.
Dohrn: Chcieliśmy opowiedzieć historię rodziny począwszy od Trolli 1. Poza tym jest to historia Shaya.
Shay: Mam w rodzinie zaginione rodzeństwo. Wydaje mi się, że teraz coraz więcej osób się odnajduje z tymi niespodziankami z DNA.
Dohrn: Naprawdę dużo czerpiemy z osobistych doświadczeń. Wiesz, filmy o Trollach są takie dzikie, jaskrawe i fantastyczne, a ten kalejdoskopowy świat jest pełen kolorów i zabawy, ale tak naprawdę pod tym wszystkim kryją się bardzo osobiste sprawy, z którymi mamy do czynienia z naszym własnym rodzeństwem i naszymi własnymi rodzinami. Zwłaszcza gdy rozwijaliśmy wszystko podczas pandemii wszyscy dość dużo przebywaliśmy z naszymi rodzinami lub też byliśmy zupełnie oddzieleni od nich, więc wiele z tej historii wynika własnie z tych czasów.
Shay: To jest też doświadczanie całej tej dynamiki rodzinnej, zwłaszcza dynamiki pomiędzy rodzeństwem, kiedy była młodsza, a teraz jest starsza i nie może zapomnieć o niektórych rzeczach z przeszłości i film też trochę o tym opowiada. Chodzi o tolerancję i akceptację tego, kim teraz jesteś jako osoba, a także branie odpowiedzialności za relację rodzeństwa. No i też chodzi o szacunek, żeby szanować swoje rodzeństwo bardziej, niż kiedykolwiek.
Dohrn: John Dory, czyli najstarszy brat Brancha, ma wiele cech, które posiadał mój starszy brat. Wsadziliśmy trochę tej dynamiki do filmu.