Nowy serial Wednesday ma mieć źle dobranych aktorów. Część widzów oskarża serial o…
Część osób oglądających nowy serial od Netflixa oskarża go teraz o rasizm.
Raczej nikt by się nie spodziewał, że Netflix — platforma kojarząca się głównie z tolerancją do osób LGBTQ+ oraz innego koloru skóry, teraz sama zostanie oskarżona o rasizm. Tak się stało po premierze najnowszego hitu, czyli Wednesday.
Niektórym oglądającym nie podoba się dobranie ról osób czarnoskórych. Twierdzą, że grają one tylko złe charaktery w serialu i jest to czysty rasizm.
Wednesday, Netflix i rasizm
Mający premierę pod koniec listopada serial Wednesday opowiadający o losach córki Morticii i Gomeza z popularnej rodzinki Adamsów, stał się istnym hitem, a platforma poinformowała o rekordowych wyświetleniach. Produkcja Tima Burtona nie ma jednak samych fanów. Na Twitterze pojawiło się sporo wpisów i oskarżeń o rasizm.
Niektórzy stwierdzili też, że nie rozumieją, z jakiego powodu osoby czarnoskóre zostały tak zdemonizowane i przypisano im złe cechy. Mowa tutaj głównie o Biance Barclay, dręczycielce tytułowej bohaterki, w którą wcieliła się nigeryjska aktorka Joy Sunday oraz o Lucasie Wilsonie, który podobnie jak Bianca nie do końca lubi się z Wednesday.
Warto jednak zaznaczyć, że takich komentarzy jest stosunkowo niewiele, porównując do całości. Wiele osób się z tym nie zgadza i wręcz zauważają, że takie wpisy szkodzą głównie osobom czarnoskórym.