Ta jedna scena w Wednesday Netflixa miała zostać usunięta. Twórcy bali się o odbiór
Okazuje się, że niektóre sceny w najnowszej Wednesday budziły kontrowersje wśród reżyserów.
Nowy serial Netflixa o niezwykle mrocznej i mocno sarkastycznej córce z rodu Addamsów zdobył przeogromną popularność. Najnowsze dzieło Tima Burtona tak bardzo spodobało się oglądającym, że przebiło nawet niedawny rekord oglądalności 4. sezonu Stranger Things. Nic dziwnego, w końcu rodzina Addamsów to jeden z najpopularniejszych seriali lat 90.
Mimo że Wednesday wyszła pod koniec listopada i wiadomo o niej już raczej wszystko, to aktorzy i reżyserowie wciąż potrafią zadziwić, opowiadając o różnych ciekawych sytuacjach z planu. W jednym wywiadzie twórcy opowiedzieli o tym, że chcieli kompletnie usunąć jedną scenę, bo martwili się o odbiór słów, które w niej padają.
Scena, która miała być źle odebrana
W najnowszym wywiadzie dla Indiewire Alfred Gough i Miles MIllar, będącymi współtwórcami najnowszego hitu Netflixa, opowiedzieli trochę o serialu, pomysłach na niego i o zakończeniu obecnego sezonu. Twórcy zdradzili również fakt, że mocno dyskutowali nad jedną sceną i w pewnym momencie chcieli ją usunąć, bo bali się o odbiór.
Netflix od zawsze jest bardzo wspierający, a dyrektorzy byli byli ogromnymi fanami rodziny Addamsów, [ale] wciąż mieliśmy twórców, którzy chcieli uciąć niektóre kwestie.
W wywiadzie wyjaśniono, że chodzi o kwestię, która pada w jednej ze scen pomiędzy Wednesday a Enid, która zachęcała kiepską w relacjach koleżankę do próby poznania nowych osób („take a stab at being social”), na co ta odpowiedziała, że lubi dźgać („stab”). Oczywiście w polskiej wersji nie ma najmniejszego sensu, natomiast po angielsku jest to gra słowem, która miała pokazać, że Wednesday rzeczywiście lubi takie krwawe klimaty i zdecydowanie woli to, niż spotykanie się z ludźmi dla przyjemności.
Na początku dyrektorzy byli zaniepokojeni tym, czy aby na pewno taka kwestia przejdzie na Netflixie i nie jest zbyt mocna, aż w końcu jeden z nich stwierdził, że w końcu o to chodzi w całej postaci i takie ograniczanie byłoby zdradą dla jej charakteru. To dlatego twórcy w końcu zdecydowali się na pozostawienie sceny w serialu, które później świetnie się przyjęły.
Choć to ciekawe, że twórców najbardziej zastanawiał fakt, że w jednej z kwestii występuje słowo „dźganie”, a tak naprawdę cały serial opiera się na mord*rstwie. Ponadto jest cały mroczny i podchodzi pod horror, a inne postacie z biegiem czasu tak kończą w serialu swój żywot.