Reklama

The Last of Us: Wszystkie różnice pomiędzy grą a serialem, które udało się do tej pory uchwycić

Seriale i filmy

Reklama

Pierwszy odcinek TLOU już za nami, a to wszystkie różnice, które udało się zauważyć pomiędzy grą a serialem na HBO.


Wprawdzie serialowa adaptacja The Last of Us ma być wierną kopią pierwszej części gry, o czym mówili przede wszystkim Craig Mazin i Neil Druckmann, a w show „nie ma czasu na dopowiedzenia” i dodatkowe scenariusze, niektóre rzeczy wciąż mogą się różnić i jest to raczej normalne.

Pierwszy odcinek serialu większość ma już zapewne za sobą. Zdania po dwóch dniach od jego premiery są przeważnie bardzo pozytywne, a TLOU na HBO zapowiada się naprawdę obiecująco. Niektórym udało się nawet znaleźć dość istotne różnice pomiędzy oryginałem a najnowszą adaptacją.

W artykule znajdują się spoilery dotyczące pierwszego odcinka The Last of Us na HBO. Jeśli jeszcze nie oglądaliście, a macie zamiar, zalecamy zawrócić.

Jakie są różnice między grą a serialem?

Reklama

Epidemia maczużnika

W grze przede wszystkim społeczeństwo było ostrzegane przed atakiem niebezpiecznej choroby już w latach 60. Niestety lekarze nie byli brani na poważnie, co w końcu doprowadziło do najgorszego scenariusza. W serialowej wersji zaraza przyszła z dnia na dzień i zaatakowała tak naprawdę znikąd. Wiele osób twierdzi, że może to być aluzja twórców do zmian klimatu na Ziemi i buntu natury w przyszłości.

Reklama

Frank i Bill

Fani gier pamiętają, że Bill jest starym dobrym przyjacielem Joela, który później informuje głównego bohatera o tragicznym losie Franka. W serialu obaj mężczyźni żyją i są w stałym kontakcie z Joelem. Kontaktują się z nim poprzez radio, aby przekazywać mu ważne komunikaty dotyczące zagrożenia poza jego bezpieczną strefą.

Tommy – brat Joela

W pierwszym odcinku serialu widzimy postać Tommy’ego, który przyjeżdża na śniadanie do Joela i jego córki Sarah. 20 lat później jednak okazuje się, że bracia nie mają ze sobą bliższego kontaktu – utrzymują je jedynie przez radio, a drogi rodzeństwa się rozeszły przez dołączenie Tommy’ego do Świetlików. Joel rozpoczyna swoją wyprawę w celu dotarcia do swojego brata.

W grze natomiast główny bohater bardzo dobrze wie, gdzie znajduje się Tommy, jednak ich drogi rozeszły się o wiele gwałtowniej, niż w adaptacji. Młodszy z braci pragnął spokojnego życia, podczas gdy Joel chciał przetrwać epidemię za wszelką cenę. Postać Tommy’ego w serialu znacznie różni się wyglądem oraz swoją relacją ze starszym bratem.

Związek Tess i Joela

W grach relacja Joela z Tess jest jedynie przez twórców lekko sugerowana, jednak nic konkretnego się nie dzieje. W serialu zaś reżyserowie polecieli w tej kwestii mocniej i jasno pokazali, że między tą dwójką jest silniejsza, romantyczna więź.

Przenoszenie choroby

W grze grzyb przechodzi z osoby na osobę poprzez zarodniki. Mogą one się przenosić drogą kropelkową, czyli po bliższym kontakcie z zarażonym lub nawet poprzez wdychanie tego samego powietrza. W serialu rozwiązano to trochę inaczej. W TLOU na HBO zaraza przenosi się pod postacią wąsa, który wypełza z ust Klikacza i wnika do innych. To sprawia, że zarażeni o wiele bardziej przypominają typowe zombie, które przenoszą niebezpieczną infekcję doustnie.

Czas akcji

Wiadomo, że czas akcji w pierwszej części gry dzieje się w 2033 roku, 20 lat po rozpętaniu epidemii, która wybuchła w 2013 roku. W adaptacji HBO jednak twórcy zdecydowali się na przeniesienie tej akcji w czasie, by aktualne wydarzenia trwały w naszym aktualnym roku. Tak więc według fabuły serialu choroba wybuchła w 2003 roku, a czas akcji odbywa się w 2023 roku. O tym, dlaczego reżyserowie tak postąpili, można przeczytać tutaj.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej