To właśnie ten horror pobił Avatara: Istotę wody i stał się najbardziej dochodowym filmem w 2022 roku
Wszyscy myśleli, że nikt i nic nie pobije Avatara w ubiegłym roku. A jednak to się stało.
O najnowszym Avatarze raczej nie trzeba mówić dużo. Cały świat ze zniecierpliwieniem czekał przez 13 lat na kontynuację jednego z najpopularniejszych uniwersum, jakie kiedykolwiek trafiły do kin.
I choć Istota Wody rzeczywiście udowodniła, że Avatar jest warty swojej ceny, to nikt się raczej nie spodziewał, że w 2022 roku pojawi się film, który przebije historię Jamesa Camerona w byciu najbardziej dochodowym filmem tamtego roku.
Raczej nikt się nie spodziewał
Najbardziej dochodowy film 2022 roku. Większość osób zapewne dałaby sobie uciąć rękę, że był to Avatar: Istota wody, który swoją premierę odbył w grudniu ubiegłego roku. W końcu wyjście drugiej części historii, na którą fani czekali ponad dekadę, to naprawdę ogromne wydarzenie. A przecież przez te 13 lat technologia rozwijała się w błyskawicznym tempie, więc sukces nowego Avatara był niemal gwarantowany.
Oczywiście sukces Istoty wody rzeczywiście przebił najśmielsze oczekiwania. Jednak jeśli chodzi o statystyki, które ostatnio udostępnił Deadline, wygląda na to, że w ubiegłym roku pojawił się film, który… okazał się być bardziej dochodowy niż dzieło Camerona. A przecież na Avatara: Istotę wody był ogromny szał, więc jak to się stało?
Okazuje się, że filmem z 2022 roku, który zarobił najwięcej, było „Uśmiechnij się”, wyreżyserowany przez Parkera Finna. Według tego, co pisze Deadline, głównym czynnikiem był w tym przypadku budżet produkcyjny, który wyniósł „jedynie” 17 milionów dla Smile, podczas gdy Cameron wydał na Avatara aż 250 milionów.
I mimo że istota wody zarobiła na biletach więcej, bo ponad 320 milionów USD, to zwrot gotówki pod względem przychodów nad kosztami szacuje się na 1,49. Jeśli chodzi o Uśmiechnij się, to horror od Parkera Finna zarobił ponad 217 miliona USD, ale czynnik jego zwrotu gotówki pod względem przychodów wyniósł w tym przypadku 1,94.
Jeśli więc chodzi o popularność, to Avatar: Istota wody zdecydowanie góruje nad Smile z ponad dwukrotną popularnością. Jak jednak wskazują obliczenia na stronie Deadline, wszystko przełożyło się na wielkość budżetu.