Dziwne wynalazki, o których mało kto dzisiaj pamięta

Oto kilka innowacyjnych pomysłów, które z różnych powodów zostały zapomniane.
Na przestrzeni wielu lat postało sporo genialnych wynalazków, które miały ogromny wpływ na przeróżne dziedziny naszego życia. Jednak nie obyło się bez pomysłów, które być może w teorii brzmiały świetnie, tak w praktyce okazały się kiepskie, problematyczne lub zwyczajnie nie działały.
Oto kilka dziwnych wynalazków, które z różnych powodów nie spodobały się szerszej publiczności. Z czasem po prostu o nich zapomniano.
Zapomniane wynalazki
Bell Rocket Belt
Amerykańska armia po raz pierwszy wprowadziła pas rakietowy Bell między latami 50. a 60. ubiegłego wieku, mając naprawdę wzniosłe cele. Firma Bell Aerosystems liczyła na to, że zaprezentowany przez nich wynalazek, który umożliwiał ludziom krótki lot, będzie przełomowy. Niestety zademonstrowany w 1961 roku pomysł nie zrobił wrażenia na armii. Urządzenie co prawda umożliwiało skakanie na niewielkie odległości, ale potrzebowało przy tym wiele paliwa. Pomysłodawcą plecaka był Wendell Moore, inżynier lotniczy.
Konstrukcja obejmowała masywny plecak o wadze około 50 kilogramów. Wynalazek pozwalał ludziom szybować w powietrzu przez około 21 sekund.
Wojsko było rozczarowane, ponieważ nie dość, że plecak pozwalał na latanie krócej niż pół minuty, to dodatkowo jego zasięg obejmował tylko 120 metrów. Podczas lotu zużywano 19 litrów nadtlenku wodoru.
Ostatecznie uznano, że „Bell Rocket Belt” to raczej dziwna zabawka, a nie skuteczny środek transportu.
Elektryczny długopis
Słynny wynalazca Thomas Edison, znany głównie z wynalezienia żarówki i fonografu, stworzył również urządzenie, które miało zrewolucjonizować kopiowanie dokumentów – elektryczne pióro.
Sam wynalazek powstał w 1875 roku i działał na zasadzie igły poruszanej przez mały silnik, która przebijała papier, tworząc szablon.
Pióro elektryczne cieszyło się dużym zainteresowaniem w latach 70. XIX wieku, nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także na całym świecie. Niestety dość szybko zostały wyparte przez konkurencyjny produkt – pióra mechaniczne.
Było to powiązane ze znaczącymi wadami pomysłu Edisona – konstrukcja była złożona, a przyrząd dodatkowo mocno hałasował podczas pracy.
Spadochron do noszenia
W 1900 roku austriacko-francuski krawiec – Franz Reichelt – wynalazł nadający się do noszenia produkt, który mógł przekształcić się z kombinezonu w spadochron podczas upadku. Oryginalny projekt ważył około 70 kg i wykorzystywał 8 metrów kwadratowych materiału.
Niestety tym razem historia wynalazku skończyła się tragicznie. Reichelt, zachwycony swoim pomysłem, postanowił przetestować go na sobie, Okazało się być naprawdę fatalną decyzją. 4 lutego 1912 roku, pomimo prób odciągnięcia od zamysłu przez jego przyjaciół i władze, Reichelt skoczył z wieży Eiffla, mając na sobie wspomniany kombinezon-spadochron. Niestety, konstrukcja nie zadziałała zgodnie z planem, co skończyło się upadkiem i śmiercią wynalazcy. Jego skok został uwieczniony przez kamery, co sprawiło, że krawiec zapisał się w historii.
Wiele osób podziwia jego determinację i pomysłowość, nawet jeśli projekt ostatecznie okazał się wadliwy. Sama sprawa przyczyniła się do dalszego rozwoju spadochronów, by zwiększyć bezpieczeństwo osób pracujących w lotnictwie.
Readamatic
Ten zapomniany dziś wynalazek miał pomagać ludziom w szybkim czytaniu. Opatentowano go w 1966 roku i reklamowano, jako pomoc zarówno dzieciom w wieku szkolnym, jak i dorosłym. Mechaniczna płytka przesuwała się w dół strony, informując użytkownika, gdzie ma czytać, aby osiągnąć określone tempo przyswajania tekstu.
Readamatic wydawał się być idealnym rozwiązaniem dla osób, które miały problemy z koncentracją lub cierpiały na trudności z nauką szybkiego czytania.
Jak się jednak okazało, mimo że był to pomysł z założenia całkiem ciekawy i przydatny, nie zyskał popularności. Wpłynęło na to kilka czynników. Wśród nich wymienić można koszt produkcji. Jak również, tego typu sprzęt nie mógł odpowiednio dostosowywać się do różnego rodzaju książek. Z czasem wymyślono wiele lepszych pomysłów na poprawę tempa czytania.
Pojazd jednokołowy – Dynasphere
Pojazd z jednym kołem, to ciekawy wynalazek z lat 30. XX wieku, a pomysł na niego zrodził się we Francji.
Dr J.H. Purves zaprojektował go w 1932 roku pod nazwą „Dynasphere”. Był to jednokołowy, jednośladowy środek transportu, który pozwalał kierowcy siedzieć wewnątrz lub obok koła. Twórca zainteresował się starym szkicem Leonarda Da Vinci.
Ten dość zabawnie wyglądający pojazd mógł poruszać się z prędkością około 40 kilometrów na godzinę. Siłę napędową stanowiły mniejsze koła dociskające się do obręczy.
Projektant pojazdu uważał, że jednokołowce były najbardziej efektywną i przyjazną dla kierowcy innowacją, ponieważ według niego zapewniały wiele korzyści, w tym oszczędność i wydajność. Jednak ten nietypowy wynalazek nie został przyjęty przez większość ludzi. Wpłynęło na to kilka czynników, w tym przede wszystkim fakt, że mógł przewozić tylko jedną osobę naraz, a do tego skarżono się na wady konstrukcyjne i projektowe.
Co ciekawe, mimo że faktycznie projekt z Francji nie stał się powszechnie używany na całym świecie, to do dziś są osoby, które mocno się nim inspirują i tworzą na jego podstawie nowe konstrukcje.
Źródła: https://factstory.org/11-of-the-most-interesting-failed-inventions-from-the-past/
https://interestingengineering.com/lists/9-interesting-failed-inventions-past