Ponownie w świecie Grand Theft Auto miało dojść do przecieku. Tym razem jednak jest on naprawdę tajemniczy.
9 października na 4chanie ktoś opublikował temat „Wyspa” z linkiem prowadzącym do takiej oto grafiki:
Zgodnie z tym, czego można się było spodziewać, rozpoczęły się poszukiwania. Te zakończyły się po kilku dniach i co ciekawe, w dość nieoczekiwany sposób.
Zgadza się z przeciekiem z 2018 roku
19 grudnia 2018 roku na Twitterze ktoś opublikował dwa linki, prowadzące do obrazków na Imgurze. To konto nigdy wcześniej, ani nigdy później niczego już nie wrzuciło. Dziwne, że dopiero w 2020 roku ktoś to odkrył, prawdopodobnie przypadkowo.
Co konkretnie znajdowało się w tych linkach? To dwie grafiki, składające się z kilku części i napisu „1985”, co prawdopodobnie ma sugerować, w jakich latach dzieje się akcja.
I choć wygląda, jak fanowska mapa do San Andreas, to gracze i wiele różnych mediów widzi w tym przeciek mapy do GTA 6. Czy faktycznie tak jest? To już każdy musi sobie ocenić sam. Jeżeli usłyszeliście ostatnio o wielkim wycieku lokacji do szóstej części, to taką ma on genezę. Dziwną, tajemniczą i bardzo niepotwierdzoną.