Polscy gracze czekający na GTA 6 mają już niezły sajgon w głowach. I trudno się dziwić
Życie w Polsce jest naprawdę specyficzne, jeżeli chodzi o otrzymywanie informacji o grach, które jeszcze nie wyszły.
W tym tygodniu z polskich, teoretycznie dużych mediów można się było dowiedzieć dwóch sprzecznych informacji. Jedna, pozytywna – GTA 6 może wyjść wcześniej, niż zakładano. Druga, wypuszczana jednocześnie z tą drugą, że GTA 6 jest opóźnione.
Co więc faktycznie się ostatnio działo i czy bardziej należy się cieszyć, czy smucić?
Jak to jest z tym GTA 6?
Od początku, Przegląd Sportowy podaje informacje o zapowiedzi, która nie jest zapowiedzią GTA 6. Kilka dni temu na Reddicie pojawił się wpis na temat możliwej współpracy:
Szybko zostało to zbite przez innych graczy, podsyłających dokładnie ten sam klimat wykorzystany w innych miejscach:
Przykładowo:
Ta oryginalna grafika pochodzi z oficjalnego profilu i jest po prostu zapowiedzią dotyczącą GTA Online:
Dalej kwestia opóźnienia. Tom Henderson na swoim Twitterze pisał, że bazując na jego doświadczeniach, GTA 6 może wyjść gdzieś w 2025 roku. Polskie media opisują to jako „opóźnienie”, ale nie wiadomo względem czego. Rockstar nie podawał daty premiery, więc ciężko mówić o jakimś opóźnieniu.
Ostatnia informacja dotyczy leaku, jaki jest podawany na dość zaufanych forach. Gra ma już mieć gotowe te najważniejsze podstawy i na ten moment produkcja podobno przechodzi testy.
Ale ile w tym prawdy – tego nie wiadomo. To pozytywna wiadomość, ale trudno tutaj posiłkować się jakimś sensownym źródłem.