Mimo że win ratio Samiry nie jest tak imponujące, jak niektórych innych postaci, jej osłabienia były naprawdę mocne. Dlaczego?
Osłabienia w League of Legends mają zazwyczaj na celu sprowadzić współczynnik wygranych w dół głównie tych bohaterów, którzy radzą sobie nadzwyczaj dobrze.
Nie zawsze jednak jest to jedynym celem Riotu. Społeczność mogła dowiedzieć się z wypowiedzi jednego z pracowników studia, że nerfy mogą mieć jeszcze inny cel. Jaki?
Mocne nerfy Samiry
W aktualizacji 11.4, która na serwery live trafi 18 lutego Samira ma otrzymać dość poważne osłabienia (Riot w nadchodzącej aktualizacji mocno znerfi Samirę. Co zostanie zmienione u bohaterki LoLa?). Zdawać by się mogło, że win ratio rzędu niecałych 51% w aktualizacji 11.3 i niecałych 50% w 11.2 nie jest czymś, co wymagałoby tak dużej interwencji, jednak jak się okazuje, to nie współczynnik wygranych skłonił twórców do takich zmian.
Riot August podczas swojej transmisji poinformował społeczność, że tak naprawdę jedynym celem zmian jest zmniejszenie ilości gier, w których gracze decydują się na zbanowanie bohaterki. Jej ban ratio wynosi aktualnie prawie 50% i z tego powodu jest dość niespotykanym wynikiem, co przyznaje sam projektant.
Więc są zmiany, które mają zbalansować daną postać, oraz są zmiany, które mają wpłynąć na obniżenie ban ratio. Zmiany Kai’Sy są dyktowane balansem. Jest o x procent za silna i musimy ją o te x procent osłabić. Poprawki Samiry mają nieco inne założenia. Jej ban ratio od momentu wydania wahało się pomiędzy 40 a 50% i nic nie było w stanie zmniejszyć tych liczb.
Tak naprawdę jedynym, co chcemy osiągnąć, to zmniejszenie liczby graczy, którzy banują Samirę. Kiedy to robimy, zmiany zawsze muszą być poważniejsze. W przeszłości dotknęły one Yuumi, Sylasa czy Akali.
ZOBACZ – “Zostałem oszukany przez Riot”. Gracze pokazują, co dostali po pół roku oczekiwania
Czy cel twórców może zostać osiągnięty? Nerfy z pewnością odbiją się na potencjale bohaterki, a co za tym idzie, straci ona na popularności. Mniejsza ilość graczy powinna przełożyć się również na ilość gier, w jakich banowana jest bohaterka.
Jej sytuacja będzie prawdopodobnie na tyle kiepska, że przez kilka kolejnych aktualizacji twórcy będą musieli ją stopniowo wzmacniać tak, aby odzyskała ona nieco swojej siły i jednocześnie nie wzbudziła tak skrajnie negatywnych emocji w graczach.