Gracze League of Legends wybrali rework wszechczasów. Którego VGU wypadło najlepiej?
Fani LoLa głosowali na najciekawszą przeróbkę bohaterów. Która z nich okazała się strzałem w dziesiątkę?
Reworki w League of Legends to zawsze spore wydarzenie, o którym mówi duża część społeczności. Nie ma w tym nic dziwnego – VGU dają nowe życie często zapomnianym bohaterom.
Przez ponad dekadę istnienia gry przeróbek tego typu było naprawdę sporo, ale tylko niektóre wyróżniły się na tle innych i zostały aż tak docenione przez fanów.
Najlepsze reworki z League of Legends
W bogatej historii League of Legends miały miejsce niezliczone reworki, z których niektóre były niesamowicie udane, a inne już nieco mniej. Część przeróbek okazała się tak dobra, że gracze dosłownie się w nich zakochali.
Na Reddicie związanym z grą użytkownicy dyskutowali o tym, które VGU okazało się najlepsze. Jedną z najczęściej wymienianych bohaterek okazała się Poppy, która przeszła gigantyczną metamorfozę w 2015 roku.
Postać nie tylko mocno zmieniła się pod względem umiejętności (szczególne dyskusje wywoływał jej nowy ult, który wprowadzał ciekawą mechanikę), ale także w kwestii wizualnej. Przed reworkiem mówiło się, że jest to postać po prostu brzydka. Żartowano z jej splash artów, na których nie wyglądała korzystnie. Rework dał jej zupełnie nowy wygląd, który określono uroczym.
Drugim najczęściej wymienianym championem był Fiddlesticks. W tym przypadku fani skupili się głównie na sferze wizualnej, jednak nie chodzi tutaj jedynie o nowy model. Cała otoczka i klimat bohaterka okazał się strzałem w dziesiątkę. O ile wcześniej Fiddle był strachem na wróble, który niespecjalnie przerażał, tak jego nowa odsłona wzbudzała niepokój i pokazywała go jako prawdziwego demona, który wywołuje gęsią skórkę.
W innych komentarzach padały także takie postacie, jak Volibear, Warwick czy Evelynn. W ich przypadku również stało się po części to, co z Fiddlesticksem – Riot lepiej oddał ich naturę, przez co teraz są spójni ze swoim lore.
