Większość graczy League of Legends kupuje skórki, bazując tylko na splash arcie
Społeczność League of Legends kupuje skórki, zwracając uwagę tylko na jeden ich element.
Na stworzenie dobrej skórki w League of Legends wpływa wiele czynników. Mimo że komuś niezwiązanemu z tematem wydaje się to dość proste, np. „wystarczy mieć pomysł”, to prawda jest taka, że nad skinami pracuje sporo osób. Czego wymaga pojedynczy dobrej jakości skin? Zaprojektowania modelu w grze, narysowaniu splash artu, stworzenia efektów dźwiękowych umiejętności, czasem dogrania dodatkowych kwestii dialogowych. A mimo to są osoby, które zwracają uwagę tylko na jeden element. Jaki?
Gracze przywiązują ogromną wagę do splash artu skina
W League of Legends jest ponad 1000 skórek. Taka liczba wydaje się ogromna, tym bardziej że naprawdę niewielu graczy posiada większość z nich (wliczając w to wszelkie unikatowe skiny, niedostępne w sklepie).
Skórki bywają różne. Te starsze zazwyczaj zmieniały jedynie kolory stroju (z czasem również model bohatera), później coraz częściej pojawiał się zmieniony wygląd umiejętności, nowy recall, efekty dźwiękowe, nawet dodatkowa muzyka przy tańcu. Mimo to według przeróżnych statystyk zawsze okazywało się, że większość graczy zwraca uwagę tylko na jeden element ze wszystkich wchodzących w skład skórki. Takim elementem był wygląd postaci i umiejętności w grze. Jednak mimo przeróżnych sond okazuje się, że istnieje ogromna grupa graczy, która kupuje skiny tylko ze względu na to, że spodobał im się ich splash art.
Jeden z graczy na Reddicie napisał:
Przeważnie kiedy wylosuję odłamek skórki dla bohatera, którego lubię, to od razu ją odblokuję. W niektórych przypadkach jednak, kiedy nie jestem do końca przekonany względem championa, o odblokowaniu decyduje wyłącznie splash art. Nigdy nie widziałem modelu w grze i prawdopodobnie nawet mnie on nie obchodzi, kiedy gram. Jedyne co mnie interesuje to to, aby wyglądać cool podczas ładowania gry.
Według komentujących takie zachowanie jest zupełnie zrozumiałe, ponieważ skórki w League of Legends często mają tak dopracowane grafiki, że gracze deklarują kupno od razu po ujawnieniu splash artu. To właśnie splashe często trafiają na tapety monitorów czy telefonów, to na ich podstawie rysowane są setki fanartów i bywa, że również na nich wzorują się cosplayerzy (szczególnie że model w grze bywa uproszczony i ograniczony, przez co nie wygląda tak widowiskowo).
Niektórzy gracze zauważają również, że świetne splashe to często „pułapka”, ponieważ spora część społeczności nie sprawdza modelu bohatera w grze i kupują skórkę tylko ze względu na grafikę. Sytuacje, w których skin wyglądał bardzo dobrze na obrazku, a w grze okazywał się dość słaby, nie są wcale takie rzadkie. Dobrym przykładem może być prestiżowy Nightbringer Lee Sin, którego grafika wygląda przyzwoicie, ale w grze model okazał się wykrzywiony i karykaturalny (zobacz: Prestiżowy Lee Sin wygląda żałośnie. Gracze wzywają do naprawienia skina w LoLu).
Bardziej złośliwi twierdzą, że istnieją skórki, które ujawniają, kto wybiera dodatki kosmetyczne jedynie po splash arcie. Oczywiście takie stwierdzenia należy brać z przymrużeniem oka, ponieważ trudno ocenić, że faktycznie dana osoba kupiła skórkę, a nie dostała ją lub wylosowała w Hextechu. Przykładem może być Spellthief Lux czy Pharaoh Nidalee, których odnowione grafiki spotkały się z wieloma pozytywnymi komentarzami, chwalącymi świetny klimat splash artu. W grze niestety skórki nie są już tak zjawiskowe.
ZOBACZ – LoL 10.13 – Wczesny opis aktualizacji. Szczegółowe nerfy i buffy postaci w następnej aktualizacji
Riot kilkukrotnie wypowiadał się na temat różnicy między modelami a splash artami w skórkach bohaterów League of Legends. Twórcy są świadomi, że dobra grafika przyciąga wzrok i musi prezentować się jak najbardziej zjawiskowo. Riot Owleycat podkreślał, że splash arty powinny prezentować wciągający klikat i kinową wiarygodność. Skórka na grafice ma mieć większą finezję w zakresie szczegółów, często przedstawiać dynamiczne sceny i oświetlenie oraz przekazywać graczom „emocjonalny ładunek” (więcej o tym można poczytać tutaj: Dlaczego modele w grze tak bardzo różnią się od splash artów? Riot wyjaśnia).
Czy kupowanie skórki tylko ze względu na splash art jest złym pomysłem? Oczywiście, że nie. Patrząc na wszystkie zabiegi grafików, którzy robią wszystko, by splash art przyciągał klientów, nie można się dziwić, że masa osób daje się porwać urokowi grafik z League of Legends.