5 lat pracy nad opuszczonym miastem w Minecraft. Efekt jest naprawdę godny podziwu
Opuszczone miasto świetne jako baza pod tryb gry z zombie. Co o swoim projekcie pisze jego autor?
Minecraft to gra, o której słyszał praktycznie każdy. Sześcienny świat kojarzony jest nawet przez tych, którzy nie grają na komputerze, a wszystko dzięki licznym gadżetom, które można znaleźć w zwyczajnych sklepach. Gra jest już stosunkowo stara i ma ogromną ilość oddanych fanów, którzy dzięki temu, że twórcy wciąż wydają aktualizacje, dalej grają w produkcję Mojangu.
Rozgrywka pozwala na praktycznie wszystko, a jedynym, co ogranicza gracza, jest jego wyobraźnia. Z tego powodu w społeczności Minecrafta znajdzie się wielu budowniczych, którzy podejmują się nowych wyzwań.
Nierzadko publikowane projekty budzą podziw wśród innych graczy i nie inaczej było tym razem. Opublikowane przez jednego z graczy opuszczone miasto bardzo szybko zebrało liczne pochwały. Po zobaczeniu filmiku, który przedstawia je z lotu ptaka, nietrudno się dziwić.
Niesamowite opuszczone miasto
Użytkownik o nicku Minefino opublikował filmik, który pokazuje opuszczone miasto z góry. Klip trwa dwie minuty, co tylko świadczy o tym, jak duży jest cały projekt.
Pod wpisem pojawiła się spora ilość pochwał projektu, a sporo komentujących przyznało, że chciałoby móc zwiedzić miasto w grze. Autor poinformował jednak, że nie jest ona nigdzie udostępniona, a po zakończeniu prac prawdopodobnie będzie używana jako świat serwera roleplay o tematyce apokalipsy zombie.
- ZOBACZ – „Od kiedy Enderman tak potrafi?” Gracze Minecrafta pokazali, jak gra może jeszcze zaskoczyć
Pojawiły się również odpowiedzi dotyczące tego, jak dużo osób pracowało nad całym miastem oraz poinformował, że większość budynków jest również udekorowana w środku, a docelowo do każdego z nich będzie można wejść.
Kiedyś byliśmy prawdziwym zespołem, ale przez ostatnie 3 lata pracowałem nad tym tylko ja i 2 inne osoby, w sumie spędziłem nad tym prawdopodobnie około 2-3 tysięcy godzin.
Wnętrza są udekorowane, oczywiście nie wszystkie, ale planujemy, że możliwe będzie wejście do każdego budynku lub przynajmniej na jego parter.
Nie zabrakło również komentarzy, które nawiązywałyby do niegdyś naprawdę popularnych trybów przypominających rozgrywką igrzyska śmierci. Gracze trafiali na mapę, na której szukali broni oraz zasobów koniecznych do pokonania innych, aby na samym końcu zostać jedynym przy życiu. Wszystko to miało miejsce, zanim popularny stał się gatunek Battle Royale, który przejął ten koncept.