Gracze Minecrafta nie zostawiają na Mojangu suchej nitki. Obecne nowości a te z 2012 roku
Gracze Minecrafta coraz częściej i coraz głośniej mówią o swoim niezadowoleniu o kierunku, w jakim zmierza produkcja Mojangu.
Wydawało się, że przejęcie przez Microsoft było bardzo dobrym ruchem. Minęło jednak trochę czasu i gracze zaczynają dostrzegać wiele problemów, z jakimi wiązało się to przejęcie. Wiele osób komentuje, że pojawiło się w tym wszystkim korporacyjne podejście, nastawione głównie na zysk.
Jeden z graczy porównał planowane nowości, jakie mają się pojawić w wersji 1.20 z tymi, które zostały wprowadzone w 1.4.2 – czyli aktualizacji jeszcze z 2012 roku.
Proste porównanie
Wpis z porównaniem robi się coraz popularniejszy, a jedna, konkretna grafika dociera do kolejnych osób.
Pokazuje to bowiem bardzo dobitnie różnice pomiędzy obecnym Minecraftem a tym, o którego dbali kiedyś pasjonaci. Po stronie lewej widzimy te rzeczy, o których wiadomo z aktualizacji 1.20. Po prawej odpowiedniki z 2012 roku. Od razu widać, że kiedyś po prostu dodawano więcej:
- 6 nowych bloków vs 11 nowych bloków
- 3 nowe przedmioty vs 9 nowych przedmiotów
- 2 nowe moby vs 5 nowych mobów
- 1 nowość związana z rozgrywką, 5 nowości
- Ilość zatrudnionych około 715 vs około 25
Jasne, że im więcej rzeczy jest już dodanych, to trudniej wymyśla się coś kompletnie innego. Natomiast 715 osób faktycznie mogłoby stworzyć coś znacznie ciekawszego i lepszego, niż te obecnie zapowiedziane rzeczy. Szczególnie że od aktualizacji 1.19 minęło już dobre 200 dni.