Nowy samochód Ford Ranger o 46 tysięcy taniej
Czyżby wychodziło, ile tak naprawdę wynosi marża? A może po prostu Ford chce sprzedać jak najwięcej modeli.
Zdecydowanie największy problem tego samochodu? Wielkość. Dla jednych będzie to ogromny minus, szczególnie w dużych miastach. Drudzy będą się cieszyć, bo zdecydowanie Ford Ranger mocno się wyróżnia.
Normalna cena to dobre 214 tysięcy złotych. Obecnie na oficjalnej stronie Forda widnieje oferta o 46 tysięcy tańsza. Dzisiaj trzeba zapłacić 167 900zł. Dużo, mało? Pewnie zależy od budżetu. Fajnie by było, gdyby ten Ford był bardziej doposażony. Za blisko 170 tysięcy manualna klima to trochę lipa.
2.0, 170 koni mechanicznych
Skrzynia automatyczna, silnik 2.0 Ecoblue, 170 koni mechanicznych i naturalnie napęd na wszystkie cztery koła.
Taka cena jest za wersję z białym lakierem. Auto jest naprawdę spore, więc ewentualne oklejenie go będzie dość drogie. Wydaje się tylko, że te 170 koni może być niewystarczające. Choć dla wielu osób zdecydowanie wystarczy. Należałoby się wcześniej dogadać z Fordem na jakąś jazdę próbną.
Wjedzie to na wszystkie krawężniki, da radę przewieźć coś na działkę i będzie się wyróżniało. Jeżeli komuś zależy na tym, by mieć coś innego od wszystkich, to jest to ciekawy wybór. Pickupy w Polsce mają swoją dość wąską grupę odbiorców, ale ci odbiorcy jak najbardziej istnieją.